Tym razem specjaliści od zimowego ścigania spotkali się w Nowej Sarzynie i Kurowie. Zawodnicy Grupy Kolarskiej Gliwice odnotowali kilka bardzo dobrych wyników. W rywalizacji elity reprezentował nas Dawid Jona i przynajmniej w Nowej Sarzynie pojechał bardzo dobry wyścig, kończąc zmagania na czwartym miejscu. W Kurowie było nieco gorzej, ale szósta lokata też wstydu nie przynosi. 
W juniorkach dwa razy na podium stawała Emilia Ryszka, która była trzecia i druga. Juniorzy młodsi, mimo nieobecnego z powodu choroby Michała Waloszka, trzymają wysoki poziom. Filip Gruszczyński (na zdjęciu) dwukrotnie kończył pucharowe zmagania na drugim miejscu. Dzielnie wtórowali mu Łukasz Wawrzacz, dwukrotnie ósmy i Bartosz Marut – 11. i 10.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj