Gliwiccy policjanci ewakuowali mieszkańców budynku, w którym wybuchł pożar. Mundurowi dotarli na miejsce jako pierwsi, gdy ogień wydobywał się już z okien. Bezpiecznie wyprowadzili mieszkańców, w tym poruszającego się na wózku mężczyznę.
Wczoraj tuż przed godziną 4.00 policjanci z komisariatu w Pyskowicach zostali wezwani na ulicę Zaolszany, gdzie w jednym z domów doszło do pożaru. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, z okien na piętrze wydobywał się ogień, a wejście do budynku utrudniał gęsty dym. Mieszkańcy potrzebowali natychmiastowej pomocy. Sierżant Michał Bylak oraz posterunkowy Paweł Szatnik, nie czekając na przyjazd straży pożarnej, podjęli akcję ratunkową i ewakuowali z płonącego budynku trzy osoby, w tym młodego mężczyznę poruszającego się na wózku.
Przybyłe jednostki straży pożarnej szybko przystąpiły do gaszenia pożaru, który, jak się okazało, wybuchł w wyniku zwarcia w instalacji elektrycznej na pierwszym piętrze budynku. Dzięki zdecydowanej i sprawnie przeprowadzonej akcji udało się opanować ogień i zapobiec większym stratom. Na szczęście nikt z mieszkańców nie doznał poważnych obrażeń. Policja i biegły z zakresu pożarnictwa wyjaśniają teraz przyczyny pożaru.
KMP Gliwice
Komentarze (0) Skomentuj