Od 20 kwietnia obowiązują złagodzone restrykcje nałożone przez rząd w związku z epidemią koronowirusa. Na mocy porozumienia pomiędzy PZPN i władzami państwowymi na początku maja kluby ekstraklasy wznowiły treningi. Pod koniec miesiąca ma wrócić rywalizacja na stadionach. 
Piast rozpoczął przygotowania od etapu indywidualnej izolacji. W kwietniu wyznaczono do niej 50 osób, w tym cały zespół i szeroki sztab szkoleniowy. Wśród nich byli nie tylko piłkarze, trenerzy, masażyści, fizjoterapeuci, ale i pracownicy klubu mający kontakt z zawodnikami. 

Celem izolacji było uniknięcie zakażenia. Proces trwał do 3 maja. Tydzień temu piłkarze przeszli testy na obecność wirusa. W Gliwicach wszyscy mieli wyniki negatywne, w niektórych klubach trzeba było jednak badania powtórzyć. Ostatecznie, w połowie tygodnia, rozpoczęły się treningi – w kilkuosobowych grupach.

Czwartek, 7 maja, był pierwszym dniem, w którym po prawie dwumiesięcznej przerwie zawodnicy Piasta mogli wspólnie trenować na boisku, choć ze sporymi obostrzeniami. Pierwsze zajęcia odbiegały charakterem od tych sprzed epidemii. Piłkarzy podzielono na grupy.

Od początku tego tygodnia zespoły trenują już w pełnych składach. Na boisku może przebywać łącznie 25 osób, z wyłączeniem obsługi obiektu. Gliwiczanie postanowili to wykorzystać do wyjazdu na zgrupowanie. Wybrano jedno z najbardziej odludnych, ale zarazem najbardziej luksusowych miejsc w Polsce, bieszczadzki Arłamów. Piłkarze i trenerzy przebywają w hotelu, który jest wyłącznie do ich dyspozycji. Na obóz wyjechało 28 zawodników. 

Na razie wiadomo, że liga startuje pod koniec maja. Termin meczu Piasta z Wisłą Kraków wyznaczono na sobotę, 30 maja, godzinę 17.30. Spotkanie przy Okrzei odbędzie się bez publiczności.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj