To był brzydki mecz, ale zakończony zdobyciem przez Piasta trzech punktów. Niebiesko-czerwoni pokonali w Częstochowie Raków 1:0, a gola w doliczonym czasie gry zdobył Michael Ameyaw. Chwilę wcześniej Patryk Dziczek nie wykorzystał rzutu karnego.
W początkowej fazie spotkania nieco aktywniejsi byli gospodarze, nie przełożyło się to bynajmniej na jakieś klarowne sytuacje bramkowe. Potem do głosu doszedł Piast, lecz też nic z tego nie wyszło. Z boiska po prostu wiało nudą. Dość powiedzieć, że żadna drużyna nie oddała w pierwszej połowie ani jednego celnego strzału!
Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił i akcje obu zespołów dalej nie stwarzały większego zagrożenia dla rywali. Mecz zrobił się ciekawy dopiero w ostatnich minutach. W 89. min w zamieszaniu pod bramką Rakowa nieprzepisowo trzymany za koszulkę był Jakub Czerwiński. Sędzia Marcin Szczerbowicz początkowo nie zareagował, ale po chwili przerwał grę, podszedł do monitora VAR i zdecydował, iż Milan Rundic faulował Czerwińskiego i przyznał Piastowi rzut karny. Do piłki podszedł Patryk Dziczek, bramkarz Rakowa wyczuł jednak jego intencje i obronił strzał pomocnika Piasta. Wydawało się, że to już koniec emocji, lecz w 98. minucie szczęście uśmiechnęło się do gości. Rzut rożny egzekwował Arkadiusz Pyrka, piłkę głową przedłużył na dalszy słupek naciskany przez Tihomira Konstadinova Gustav Berggren, a niepilnowany Ameyaw płaskim strzałem z metra wpakował futbolówkę do siatki. Było to historyczne, bo pierwsze w historii występów w Ekstraklasie zwycięstwo gliwiczan nad Rakowem na jego stadionie.
Teraz w rozgrywkach nastąpi przerwa na reprezentację, a zespoły wrócą na boiska w połowie września. Piast, w niedzielę 15 września podejmować będzie o 12.15 Puszczę Niepołomice. Podopieczni Alaksandara Vukovicia są aktualnie na trzecim miejscu w tabeli.
Piast: František Plach – Arkadiusz Pyrka, Jakub Czerwiński, Tomáš Huk (90’ Miguel Muñoz), Igor Drapiński – Damian Kądzior (89’ Miłosz Szczepański), Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz, Maciej Rosołek (77’ Tihomir Kostadinov)
Komentarze (0) Skomentuj