Gdyby Piast w pierwszych dziewięciu kolejkach PKO BP Ekstraklasy zdobył nie 2, a choćby 10 punktów byłby dziś wiceliderem tabeli. Na szczęście fatalny początek sezonu to już przeszłość! 
Niebiesko-czerwoni idą teraz jak burza i od październikowego meczu z Wisłą Płock tylko raz musieli uznać wyższość rywala. Osiem meczów wygrali i 6 zremisowali. W miniony piątek dopisali kolejne trzy punkty, pokonując u siebie Cracovię 2:0. Świetny mecz zaliczył Gerard Badia, asystując przy obu golach.

Spotkanie idealnie ułożyło się dla gospodarzy. Badia z własnej połowy prostopadłym podaniem uruchomił stojącego na środku boiska Jakuba Świerczoka, a ten popędził w stronę bramki „Pasów”. Będąc sama na sam z Karolem Niemczyckim kiwnął go i mimo rozpaczliwych wślizgów defensorów gości trafił do siatki. To było jego dziewiąty gol w sezonie. 

Drużyna spod Wawelu, choć w tym roku jeszcze nie wygrała meczu, ma określony potencjał - przestrzegał trener Fornalik. Goście atakowali Piasta, ale ten grał spokojnie nie pozwalając na zbyt wiele. Do przerwy nasz zespół powinien strzelić jeszcze jedną bramkę. Po pięknej akcji Świerczoka z Badią doskonałą okazję zmarnował Patryk Sokołowski.

Na początku drugiej połowy oba zespoły próbowały stworzyć sobie okazje na zmianę wyniku, ale niewiele z tego wynikało. Aż do 62. minuty. Badia świetnym podaniem obsłużył Dominika Steczyka, a nasz młodzieżowiec przepięknym strzałem w długi róg pokonał golkipera Cracovii. Goście jeszcze próbowali zdobyć choćby honorową bramkę, lecz bez powodzenia. Piast po tej wygranej zajmuje 6. miejsce w tabeli i do trzeciego Rakowa traci zaledwie sześć punktów. 

Teraz w lidze nastąpi przerwa na mecze naszej reprezentacji. Ekstraklasa wróci do gry w pierwszy weekend kwietnia.  Piast zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. Tydzień później niebiesko-czerwoni w pojedynku derbowym podejmować będą Górnika Zabrze. Ten mecz - niestety bez publiczności - zostanie rozegrany w poniedziałek 12 kwietnia o godz. 18.00.

Piast: František Plach – Bartosz Rymaniak, Tomáš Huk, Jakub Czerwiński, Jakub Holúbek, Gerard Badía (86’ Kristopher Vida), Patryk Sokołowski, Tomasz Jodłowiec, Michał Chrapek (77’ Patryk Lipski), Dominik Steczyk (85’ Mateusz Winciersz), Jakub Świerczok (77’ Michał Żyro).

Waldemar Fornalik
Bardzo ważne trzy punkty. To nie był dla nas łatwy mecz. Cracovia to drużyna, która także posiada określony potencjał piłkarski. Liczba zdobytych punktów nie jest adekwatna do tego, co prezentują. Zaczęliśmy dobrze to spotkanie, bo od bramki, a taka sytuacja pozwala ustawić mecz i odpowiednio zareagować. Cracovia nie odpuszczała, próbowała zdobyć gola, ale to my byliśmy skuteczniejsi, strzeliliśmy drugą bramkę, która moim zdaniem zamknęła ten mecz. 


Andrzej Sługocki


Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj