Od porażki Piast rozpoczął sezon 2020 / 21. Gliwiczanie przegrali ze Śląskiem Wrocław 0: 2.  Już w 2. minucie Fabian Piasecki pokonał Františka Placha. Drugiego gola dla Śląska w 51. min zdobył Piotr Celeban. Gliwiczanie mieli swoje okazje, ale nie potrafili zamienić ich na bramki.   
Tak jak się spodziewano, trener Waldemar Fornalik do pierwszej jedenastki asygnował zawodników, których miał do dyspozycji w poprzedniej kampanii. Od pierwszej minuty na murawie zameldował się Dominik Steczyk. Nasz młodzieżowiec zagrał na prawej pomocy. Na środku obrony razem z Jakubem Czerwińskim wystąpił Tomáš Huk. Zmiany miały też miejsce w środku pola.

Już w 2. minucie gliwiczanie wywalczyli rzut rożny, ale zamiast stworzyć zagrożenie, nadziali się na kontrę, po której stracili bramkę. Najpierw o piłkę powalczył Jakub Łabojko, potem Mateusz Praszelik, w polu karnym, piętą sprytnie zagrał do Fabiana Piaseckiego, a pozostawiony bez opieki gracz Śląska uderzył bez zastanowienia, nie dając żadnych szans na obronę Plachowi. Szybko strzelona bramka prawie zawsze ustawia mecz i tak też było tym razem. Gospodarze oddali inicjatywę gliwiczanom, ale ci nie potrafili stworzyć sobie dogodnej sytuacji. W 17. minucie wrocławianie wyszli z kontrą, którą celnym strzałem kończył Piasecki. Tym razem jednak Plach nie dał się pokonać. Potem mecz się wyrównał, choć częściej przy piłce byli zawodnicy Śląska. W 27. minucie przymierzył Praszelik, na szczęście futbolówka minęła spojenie bramki gości. Pierwszą okazję na wyrównanie gliwiczanie stworzyli sobie za sprawą Tomasza Jodłowca. Pomocnik Piasta idealnie dośrodkował na piąty metr do Parzyszka, ten strzelił celnie głową, ale prosto w Matúša Putnockiego. W końcówce pierwszej niebiesko-czerwoni przycisnęli i mieli kolejne sytuacje. Najpierw, po uderzeniu Kristophera Vidy, piłkę odbił bramkarz Śląska, dopadł do niej Patryk Sokołowski, jeszcze dogrywał do Steczyka, jednak świetną interwencją w defensywie popisał się Mariusz Pawelec. Po chwili głową strzelał Sokołowski, ale już niecelnie. Te akcje dały jednak nadzieję, że po przerwie uda się zmienić losy meczu.

Już w przerwie Fornalik dokonał pierwszej zmiany – Sebastiana Milewskiego zastąpił Patryk Lipski. Wcześniej szkoleniowiec Piasta na tak wczesne roszady bardzo rzadko się decydował. Początek drugiej odsłony był obiecujący, bo po faulu na Lipskim sam poszkodowany dograł z wolnego na głowę Parzyszka, ten jednak znów nie strzelił tak, jak powinien. W 51. min rzut wolny wykonywali gospodarze. Waldemar Sobota zagrał przez linię obrony, piłkę przejął Celeban i wprawdzie z problemami, ale umieścił ją w bramce. Śląsk prowadził już 2: 0. Gdy się przegrywa dwoma bramkami, nie ma się nic do stracenia. Z takiego założenia wyszli pewnie trenerzy Piasta, bo już w 56. min na murawie zameldował się Michał Żyro, a 10 minut później będący zaledwie kilka dni z drużyną Jakub Świerczok. Na boisku pojawił się też 17-letni Arkadiusz Pyrka, który w meczu pucharowym z Resovią zdobył dwa gole (przypomnijmy, że w tym sezonie można dokonać aż pięciu zmian w spotkaniu). Zaraz potem Lipski stanął przed szansą  zdobycia kontaktowego gola – nie trafił, choć był bardzo blisko bramki. W końcu Śląsk uspokoił sytuację, umiejętnie wybijając z rytmu zawodników z Gliwic. Skończyło się na wyniku 2: 0, mimo że obie strony miały jeszcze po jednej okazji na zmianę.

W zespole Piasta wyraźnie brakowało Koruna. Gliwiczanie popełnili dwa błędy w strefie obronnej, które kosztowały ich stratę goli. Nie kleiła się też gra w linii pomocy, gdzie nie ma już Toma Hateleya. Z nowych graczy najlepiej zaprezentował się Lipski, ale i on nie wykorzystał swojej okazji. Pozostaje czekać i mieć nadzieję, że z każdym kolejnym meczem będzie tylko lepiej.

Dziś, 27 sierpnia, Piast zagra w eliminacjach Ligi Europy. W Mińsku zmierzy się z tamtejszym Dynamem. Transmisję przeprowadzi TVP Sport. Początek o godz. 17.30.

W niedzielę 30 sierpnia, niebiesko-czerwoni, w drugiej kolejce PKO Ekstraklasy, podejmować będą Pogoń Szczecin. Pierwszy gwizdek o godz. 12.30.

Piast: František Plach – Martin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Tomáš Huk, Mikkel Kirkeskov, Dominik Steczyk (67” Arkadiusz Pyrka), Patryk Sokołowski (67” Jakub Świerczok), Tomasz Jodłowiec, Kristopher Vida (78” Tiago Alves), Sebastian Milewski (46” Patryk Lipski), Piotr Parzyszek (56” Michał Żyro)

(gm)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj