Doszło do kolejnego zatrzymania obywatelskiego w naszym rejonie. Tym razem dokonał go mieszkaniec Chorzowa jadący w niedzielę ulicą Pniowską w Paczynie. 
60-letni chorzowianin zauważył, że jadące przed nim suzuki zahaczyło lusterkiem prawidłowo poruszającego się rowerzystę i pojechało dalej. Świadek, niewiele się zastanawiając, ruszył w pościg.

Na przejeździe kolejowym skorzystał z faktu, że suzuki zatrzymało się przed opuszczonym szlabanem. Mężczyzna podbiegł do samochodu i wtedy zrozumiał, o co chodzi...

Za kierownicą siedziała dojrzała wiekiem kobieta, od której wionęło alkoholem. 

- Kiedy świadek zrozumiał, że kierująca jest nietrzeźwa, podjął jedyną słuszną decyzję. Wyciągnął  kluczyki ze stacyjki auta i powiadomił o zdarzeniu policję - mówi nadkom. Marek Słomski, oficer prasowy KMP Gliwice.

Policjanci zbadali kobietę alkomatem - ten wskazał dwa promile. Sprawczyni potrącenia to 66-letnia mieszkanka Gliwic. 

- Potrąconemu rowerzyście prawdopodobnie nic się nie stało, gdyż samodzielnie odjechał z miejsca zdarzenia. Nie zmienia to jednak sytuacji kierującej, która popełniła przestępstwo. Czekają ją teraz surowe konsekwencje finansowe, wyrok oraz odebranie prawa jazdy - komentuje Słomski.  

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj