Za kilka tygodni najstarszy i najbardziej utytułowany klub sportowy w naszym mieście świętować będzie 75-lecie. 18 czerwca 1945 r. w klubie Perełka powołano do życia Piasta Gliwice.
Choć w ostatnich latach wizytówką klubu są piłkarze, wciąż aktualni mistrzowie Polski, pamiętać należy o innych sportowcach, którzy reprezentując niebiesko-czerwone barwy, przez kolejne dziesięciolecia przynosili splendor klubowi, miastu i Polsce. Byli to przede wszystkim szermierze. W ubiegłym tygodniu na łamach „Nowin” prezentowaliśmy największe ich sukcesy z lat 50., 60. i 70. Dziś czas na drugą część historii pisanej szpadą oraz medalami na najważniejszych imprezach szermierczych w Polsce, Europie i na świecie.
Trzech muszkieterów
W latach 80. XX wieku Polską zaczęły targać problemy polityczno-gospodarcze. Odbiły się one również na sporcie i coraz mocniej zaczęły dotykać Piasta. Klub zmagał się z ogromnymi kłopotami finansowymi. Nie ominęły one również szermierzy. Ich mecenas, upadająca Huta 1 Maja, nie miał środków, by inwestować w halę sportową, znajdującą się wówczas na jego terenie. Klub całkowicie wstrzymał finansowanie sekcji i ta stanęła na skraju przepaści.
Aby ratować gliwicką szermierkę, Jan Jendryś, Zdzisław Mikulski, Ryszard Kurowski, Andrzej Słup-Ostrawski, Jan Majnusz i Wojciech Ciepłowski, przy wsparciu Macieja Chudzikiewicza, powołali do życia Towarzystwo Szermierzy Piast. Pierwszym prezesem został Jan Jendryś, po dwóch latach zastąpił go Zdzisław Mikulski i to dzięki działaniom tego stowarzyszenia oraz wsparciu firmy Chłodnie Kominowe sekcja przetrwała trudny okres.
Mimo kłopotów 18-letni wówczas Bartłomiej Kurowski został mistrzem Polski młodzieżowców, a rok wcześniej jego klubowy kolega, 17-letni Marek Jendryś, wywalczył tytuł wicemistrza świata kadetów. Z powodzeniem na szermierczych planszach występowali jeszcze bracia Tomasz i Jarosław Szklarscy, Marcin Wilczyński i Rafał Majnusz. Drużyna szpadowa młodzieżowców Piasta należała do ścisłej krajowej czołówki, regularnie zdobywając medale na mistrzowskich zawodach.
W 1993 roku, po 10 latach przerwy, szpadzista Piasta ponownie wywalczył tytuł najlepszego szermierza Polski w kategorii seniorów. Na najwyższym stopniu podium stanął Jendryś. Brązowe medale zdobyły wtedy drużyny mężczyzn i kobiet. Panie występowały w składzie: Anna Jarosz, Danuta Kozioł, Katarzyna Jendryś i Wioletta Kapusta.
Numerem jeden młodzieżowej szpady był wówczas Jendryś. W 1994 roku zdobył Puchar Świata juniorów. Było to pierwsze takie osiągnięcie w historii polskiej szermierki. Odnosił też sukcesy w seniorach. Siedmiokrotnie był mistrzem Polski w drużynie (1994, 1996-1999, 2001, 2007). Ponadto na mistrzostwach kraju zdobył jeszcze srebro – indywidualnie (1994 r.), drużynowo (2006, 2008, 2009) oraz brąz – indywidualnie (1997, 2002, 2005, 2006), drużynowo (1993, 2000, 2003, 2005). W 1997 Jendryś wywalczył brązowy medal letniej uniwersjady w turnieju drużynowym. Reprezentował Polskę na mistrzostwach świata seniorów i mistrzostwach Europy drużynowo i indywidualnie.
Kolejną indywidualnością w sekcji był Kurowski. Największymi sukcesami podopiecznego Macieja Chudzikiewicza były dwa brązowe medale mistrzostw Europy w turnieju indywidualnym (1997 i 1999). W 1995 r. Kurowski został indywidualnym mistrzem Polski, a w 1996 i 1999, w turnieju indywidualnym mistrzostw Polski, zdobył brąz. W drużynie aż sześciokrotnie sięgał po mistrzostwo kraju (1994-2001) i dwukrotnie po medal brązowy (1993, 2000.). Reprezentował też Polskę na światowym czempionacie.
Dwukrotnie po mistrzostwo Polski (1996 i 1998) sięgał śp. Tomasz Szklarski. Cztery razy zdobywał też złote medale w drużynie (1994, 1997, 1998, 1999). Jego dorobek uzupełnia srebrny medal na krajowym czempionacie, wywalczony w turnieju indywidualnym (1999 r.), oraz dwa brązowe w drużynie (1993, 1996). Reprezentował też Polskę na mistrzostwach świata. Jego karierę przerwała choroba nowotworowa. Zmarł w 2014 roku.
W kwietniu 1999 r. w niemieckim Heidenheim, w finale klubowego Pucharu Europy Mistrzów Krajowych, drużyna Piasta prowadzona przez Chudzikiewicza, a występująca w składzie: Szklarski, Kurowski, Wiercioch, w stawce 26 ekip zajęła drugie miejsce. Był to największy zespołowy sukces gliwickich szermierzy w historii sekcji.
Nowe stulecie, nowe nadzieje
W XXI wiek sekcja szermiercza Piasta wkroczyła z nowymi nadziejami. Z dawnej stołówki przy Zespole Szkół Łączności w Gliwicach, dzięki wsparciu miasta i zaangażowaniu dyrektora szkoły Krzysztofa Szczęśniaka, udało się zrobić halę szermierczą z prawdziwego zdarzenia. Do użytku oddano ją w 2004 r. Na początku nowego tysiąclecia kadrę szkoleniową Piasta stanowili: prof. Zbigniew Czajkowski, Maciej Chudzikiewicz, Marek Julczewski, Piotr Tomala i Wacław Myszczyszyn.
W 2001, po roku przerwy, nasi szpadziści po raz kolejny wywalczyli tytuł drużynowych mistrzów Polski i w konsekwencji znów wystąpili w klubowym Pucharze Europy. Julczewski został mianowany na trenera kadry narodowej polskich szpadzistów. Pałeczkę w prowadzeniu reprezentacji młodzieżowej tej odmiany broni przejął z kolei Chudzikiewicz.
Pierwsze mistrzostwa Europy w szermierce rozegrano jeszcze przed wojną. Premierowy sukces drużynowy w tej imprezie szpadziści Piasta odnieśli jednak w roku 2002. Na zawodach w Moskwie zawodnicy z Gliwic, Marek Petraszek i Adam Wiercioch, walcząc razem z Tomaszem Motyką i Michałem Sobierajem, a prowadzeni przez Julczewskiego, wywalczyli srebrny medal. Także w 2002, po latach posuchy, brąz na mistrzostwach Polski seniorów zdobyła Aleksandra Opala.
W 2007, po sześciu latach przerwy, drużyna szpadowa mężczyzn ponownie cieszyła się ze złota mistrzostw Polski.
Rok chińskiego smoka i nie tylko
Pod koniec marca 2008 roku drużyna Piasta Gliwice, walcząc w składzie Wiercioch, Jendryś i występujący w niebiesko-czerwonych barwach Wenezuelczyk Ruben Limardo, w klubowym Pucharze Europy, który odbył się w niemieckim Heidenheim, zajęła drugie miejsce. Podopieczni Julczewskiego i Chudzikiewicza powtórzyli więc sukces osiągnięty dziewięć lat wcześniej.
Na rozgrywanych pod koniec kwietnia tego samego roku mistrzostwach Polski Limardo wywalczył złoty medal w turnieju indywidualnym, a drużyna zdobyła srebrny krążek.
W sierpniu 2008, po 28 latach przerwy, na letnich igrzyskach olimpijskich w Pekinie znów wystąpił zawodnik Piasta – Wiercioch. W turnieju indywidualnym został sklasyfikowany na 36. miejscu.
Kapitalnie poszło Polakom w drużynówce. Reprezentacja, prowadzona przez Julczewskiego, wywalczyła srebrny medal. Wśród czterech zawodników, którzy osiągnęli ten sukces, był Wiercioch. W finale nasi ulegli świetnie dysponowanym w tym dniu Francuzom 29: 45.
Wiercioch już wcześniej był złotym medalistą mistrzostw Europy w drużynie (2005) i brązowym mistrzostw świata w turnieju zespołowym (2009). Trzykrotnie zdobywał srebro mistrzostw Europy (2002, 2004, 2006). Wielokrotnie stawał na podium mistrzostw i Pucharu Polski.
W sierpniu 2012 r. w Londynie odbyły się XXX Igrzyska Olimpijskie. Reprezentanci Polski w szermierce tym razem na podium nie stanęli, ale uczynił to szpadzista Piasta, broniący na tej olimpiadzie barw Wenezueli – Limardo. Szermierz, uczący się walczyć pod okiem trenerów z Gliwic, sięgnął po najcenniejszy, bo złoty medal.
Po odejściu Wierciocha numerem jeden wśród seniorów został Mateusz Nycz. Zdobywca poczwórnej indywidualnej korony mistrzostw Polski (złoto zdobywał w kategoriach wiekowych do lat 15, 17, 20 i jako senior) wywalczył też z drużyną Piasta mistrzostwo Polski seniorów.
W 2011 z młodzieżowych mistrzostw Europy w Kazaniu (Rosja) Nycz wrócił z indywidualnym tytułem mistrzowskim. Podopieczny Chudzikiewicza świetną dyspozycję potwierdził brązowym medalem w zawodach drużynowych. Po ostatni tytuł najlepszego szpadzisty w kraju sięgnął w maju 2015 roku. Dwa lata później był drugi. Wielokrotnie też stawał na podium pucharów świata, Europy i Polski.
Nycz na co dzień jest żołnierzem zawodowym w Wojskowym Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu. W 2015 r. zdobył srebrny medal w drużynie na VI Światowych Wojskowych Igrzyskach Sportowych w Mungyeong.
Młodzież przejęła pałeczkę
Ostatnie lata to kontynuacja sukcesów szpadzistów Piasta. Damian Michalak, Bartosz Staszulonek, Aleksander i Karolina Staszulonkowie, Sebastian Majgier, Wacław Bartolewski, Marcin Nikiel, Daniel Niestrój, Jagoda Zagała, Ewa Kawencka przynoszą splendor niebiesko-czerwonej szpadzie. Znani są w Polsce i na świecie.
Michalak, podopieczny Julczewskiego, zdobywał już medale na najważniejszych turniejach zarówno w kategoriach młodzieżowych, jak i w seniorach. Rok 2017 był najlepszym w jego karierze. Zaczęło się od pierwszego miejsca w Pucharze Polski seniorów. Potem było mistrzostwo Polski juniorów i młodzieżowców indywidualnie i w drużynie oraz wicemistrzostwo świata juniorów i brąz na mistrzostwach Europy U-23.
Staszulonek to kolejny zawodnik z grupy utalentowanej szermierczej młodzieży. Trenowany przez Mikołaja Paca Pomarnackiego (dziś już na emeryturze) wystrzelił w sezonie 2016/17, zdobywając medale na najważniejszych turniejach krajowych i zagranicznych. Zaczął od zwycięstwa w zawodach drużynowych Pucharu Świata w Luksemburgu. Na mistrzostwach świata w Płowdiw (2017 r.), wspólnie z Michalakiem, wywalczył srebro. Dwa tygodnie później, w mistrzostwach Europy do lat 23 w Mińsku, w turnieju drużynowym, sięgnął po brąz. Do tych sukcesów należy dorzucić zwycięstwo w zawodach Pucharu Europy do lat 23.
Majgier, w kwietniu 2012 roku, z mistrzostw świata kadetów, które odbyły się w Moskwie, przywiózł srebro. Wielokrotnie też stawał na podium młodzieżowych mistrzostw Polski.
Aleksander Staszulonek to starszy brat Bartosza. Nie ma na swoim koncie tak dużo sukcesów na arenach międzynarodowych, ale zdobywał medale na mistrzostwach Polski w kategoriach młodzieżowych i w seniorach.
Bartolewski, Nikiel i Niestrój mają w dorobku medale mistrzostw Polski, zawodów Pucharu Polski i licznych imprez, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Największe sukcesy odnosili do tej pory w turniejach drużynowych. Nikiel ma też na koncie złoty medal mistrzostw Europy kadetów.
Wśród szpadzistek największymi sukcesami może pochwalić się Zagała, która wywalczyła w drużynie złoty i srebrny medal mistrzostw Europy w kategoriach wiekowych U-17 i U-20 oraz brązowy krążek mistrzostw świata (U-20), a także brąz mistrzostw Polski seniorek. Regularnie, z sukcesami, startuje w zawodach Pucharu Świata. Zdobyła też cztery złote medale i jeden srebrny mistrzostw Polski w kategoriach młodzieżowych w turnieju indywidualnym, pięć, we wszystkich kolorach, w turniejach drużynowych. Sześciokrotnie była klasyfikowana na pierwszym miejscu jako najlepsza szpadzistka w Polsce w kategoriach kadet i junior.
Karolina Staszulonek pozazdrościła sukcesów starszym braciom i postanowiła pójść w ich ślady. Podopieczna Paca Pomarnackiego w 2016 roku wygrała zawody Pucharu Polski w kategorii junior młodszy, a w 2018, na mistrzostwach Europy kadetów w Soczi, wywalczyła brąz.
Kawencka to jedna z bardziej uzdolnionych i ambitnych zawodniczek Piasta. Od kilku lat zwycięża bądź staje na podium w zawodach rangi Pucharu Polski, mistrzostw kraju, a także w licznych turniejach w Polsce i poza jej granicami.
Do wyróżniających się zawodniczek sekcji szermierczej Piasta Gliwice należą jeszcze: Anna Ridzewska (dziś również trenerka), Julia Kyrcz, Klara i Bernadeta Majgierówne, Alicja Ostrowska, Michalina Kobylnicka, a z chłopców Marcel Baś, Michał Bar, Paweł Krawczyk, Patryk Szlama, Jan Kardaszewicz, Wojciech Rzyczniak. Ta grupa to wielokrotni medaliści i triumfatorzy mistrzostw Polski, Pucharu Polski, mistrzostw Śląska i licznych turniejów międzynarodowych oraz krajowych.
Obecnie szkolenie w Piaście obejmuje wszystkie kategorie wiekowe. W hali przy ul. Warszawskiej, która już jest zbyt ciasna, można spotkać zarówno siedmiolatków, jak i 50-latków, którzy określają siebie „dinozaurami”. Szczególną uwagę jednak poświęca się szkoleniu młodzieży. Zajęcia prowadzą najlepsi trenerzy w Polsce, znani za granicą, którzy wychowali medalistów igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata i Europy. Praktycznie w każdej kategorii wiekowej sekcja szermiercza Piasta Gliwice zalicza się do ścisłej krajowej czołówki, a jej przedstawiciele regularnie, co roku, zdobywają medale mistrzostw Polski i plasują się wysoko we wszystkich klasyfikacjach, czego efektem są powołania do reprezentacji kraju.
opracował: san
źródło: piast.gliwice.pl
Komentarze (0) Skomentuj