Gliwicka kolekcja spod znaku ORNO  jest jedną z największych kolekcji sreber tej spółdzielni w Polsce. Wystawa w Willi Caro już od 16 listopada. 
Ciężkie, wykonane z oksydowanego srebra pierścienie, bransolety, naszyjniki, brosze, jak również wyroby galanteryjne i insygnia władzy. Dekorowane półszlachetnymi kamieniami - bałtyckim bursztynem, nefrytami z Dolnego Śląska, a także koralem, perłami, porcelaną, szkłem, kością, czarnym dębem czy skórą. 

Wyroby Spółdzielni ORNO uwodziły nie precyzją wykonania, ale pierwotnym urokiem. Srebro cięto, formowano, fakturowano. Pozostawiając ślady ręcznej obróbki, nadawano biżuterii surowy, nieco toporny charakter, przywodzący na myśl szczerość ludowej ekspresji, uczciwość i prostolinijność rzemieślniczego trudu, tak cenione w nowym, wspaniałym świecie peerelowskiego socjalizmu.

Spółdzielnia ORNO, założona 18 czerwca 1949 r. w Warszawie, była najbardziej znanym cepeliowskim zrzeszeniem produkującym biżuterię – wypracowano w niej niezwykle wyrazisty styl, który doskonale współgrał z ówczesnymi tendencjami w sztuce polskiej i światowej. Jego korzeni szukać można w przedwojennej, awangardowej fascynacji sztuką ludową i marzeniach o nowym trybalizmie właściwych dla kontrkultury lat 60., w ideach kooperatywy artysty i rzemieślnika, w dążeniach do łączenia artyzmu i przemysłu. 

Od 16 listopada w Willi Caro  zobaczmy biżuterię ORNO. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Muzeum w Gliwicach, a także Muzeum Warszawy i Politechniki Śląskiej. Gliwicka kolekcja jest jedną z największych kolekcji sreber tej spółdzielni w Polsce. Kurator wystawy to Anna Kwiecień, kierownik Działu Sztuki i Rzemiosła Artystycznego Muzeum w Gliwicach. Wystawę honorowym patronatem objęło Stowarzyszenie Twórców Form Złotniczych. Wernisaż odbędzie się w piątek, 15 listopada o godz. 17.00. Wstęp wolny. 

Warszawska Spółdzielnia Pracy Rękodzieła Artystycznego ORNO (z łac. orno – zdobię) powstała w 1949 r. z inicjatywy Romualda Rochackiego, z wykształcenia ekonomisty oraz metaloplastyka amatora, który został jej pierwszym prezesem. Funkcję tę sprawował do 1960 r. Muzeum w Gliwicach ma w swoich zbiorach przykłady wczesnych, sygnowanych prac Rochackiego. Wśród członków założycieli ORNO znaleźli się artyści oraz rzemieślnicy, a także animatorzy i organizatorzy powojennej twórczości artystycznej, jak Wanda Telakowska. Pierwszym kierownikiem artystycznym był Adam Jabłoński (do 1972 r.), w 1973 zastąpił go rzeźbiarz Adam Myjak. 

W 1950 r. ORNO weszło w struktury Centrali Przemysłu Ludowego i Artystycznego („cepelia”). Pierwotnym zamiarem spółdzielni było wytwarzanie ozdób i form korpusowych z wykorzystaniem prostych technik kowalskich. Zatrudniano artystów – projektantów i rzemieślników – wykonawców. W spółdzielni wytwarzano pierścionki, sygnety, naszyjniki, bransoletki, zawieszki, łańcuszki, paski, klamry do włosów, spinki do mankietów, galanterię, w tym tzw. pamiątkarską, z motywami warszawskiej Syrenki i herbów innych miast (kasetki, naczynia na przyprawy, noże do papieru, łyżeczki), lusterka, puderniczki, a nawet guziki. 

Powstawały również łańcuchy rektorskie, prezydenckie, biskupie, okucia lasek rektorskich i pedlowskich, a także metaloplastyka większych rozmiarów (np. ryngrafy, szyldy). Monumentalnym obiektem powstałym w ORNO są zachowane do dziś drzwi bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie projektu Adama Jabłońskiego, wykonane w 1962 r. w blasze miedzianej.

Biżuteria ORNO była rękodziełem wytwarzanym w krótkich seriach. Stosowano proste techniki: wycinanie z blachy, formowanie z drutu, kucie, wyginanie, fakturowanie młotkiem i metalowym stemplem na zimno oraz fakturowanie ogniem, polerowanie i celowe czernienie chemiczne (oksydowanie). Od 1963 r. powstawały prace zainspirowane ówczesną sztuką abstrakcyjną, jej nurtem organicznym, widocznym także w ówczesnej ceramice, charakteryzującym się płynną linią naśladującą struktury ze świata flory i fauny, zaobserwowane bezpośrednio w naturze lub pod mikroskopem. Powstawało także nowoczesne wzornictwo, oparte na tradycjach rękodzieła polskiego i sztuce ludowej. W latach 1966-1978 prezesem Spółdzielni Pracy Rękodzieła Artystycznego ORNO była Zofia Płoza-Rolnikowa. Okres ten jest uważany za czas rozkwitu spółdzielni. 

W 1990 r. ORNO sprywatyzowano. Sklep i pracownia z ul. Puławskiej odłączyły się i przekształciły w Spółkę Pracowniczą „Ornament” (istniejącą do 1998 r.). W 1998 spółdzielnię przekształcono w spółkę z o.o., której prezesem został Andrzej Wąsowski, związany z wytwórnią jubilerską Warmet. Także w 1998 r. do oferty powróciły dawne wzory z lat 60. i 70. W 2001 r. nastąpiło przekształcenie spółki w ORNO SA z siedzibą w Grójcu. Od 1990 zwalniano pracowników, brakowało maszyn i specjalistów. Ostatecznie, w 2003 r., ORNO SA zlikwidowano: zniszczono archiwalia, zamknięto wzorcownię i wyprzedano biżuterię.


Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj