Festiwal elektrONarracje rusza 6 sierpnia. Zapraszamy na niego w cztery sierpniowe niedziele, zawsze o godz. 21.00. Na placu Krakowskim ożyją komiksowe opowieści o Gliwicach, a nieme filmy zyskają współczesne dźwiękowe interpretacje. Na każdy wieczór złożą się dwie projekcje: animacja komiksu oraz pokaz filmu niemego z muzyką na żywo.
Twórcy wizualni z Kopaniszyn Studio ożywią wybrane komiksy z antologii "Niczego sobie. Komiksy o mieście Gliwice”, którą kilka lat temu wydało gliwickie muzeum. Potem będzie można zobaczyć klasyczne filmy w autorskich muzycznych aranżacjach.
Na początek, 6 sierpnia, zobaczymy animowaną wersję komiksu "Garbus” autorstwa Dominika Szcześniaka (scenariusz) i Macieja Pałki (rysunki) oraz projekcję kultowego "Generała” z Busterem Keatonem, w dźwiękowej aranżacji jazzowego kompozytora Dominika Strycharskiego (Doministry).
W kolejną niedzielę, 13 sierpnia, ożyje „Ballada o tym, jak zły Mansfeld swój apetyt zaspokoił” autorstwa Przemysława Surmy. Zaraz po niej Łukasz Marciniak oraz Dominik Gawroński wykonają elektroakustyczną improwizację do "Golema” (1920 r.) w reżyserii Paula Wegenera i Carla Boesego.
Na 20 sierpnia przygotowano animowaną wersję komiksu "Zobaczyć króla”, którego autorami są Daniel Gizicki (scenariusz), Kajetan Wykurz (rysunki), Marcin Podolec (liternictwo) i Marcin Surma (kolor). Potem muzyczną oprawę do projekcji filmu "Gabinet doktora Caligari” w reżyserii R. Wienego zapewni jeden z współtwórców śląskiej sceny elektronicznej - Mirosław Matyasik, czyli C.H. District.
W ostatni z festiwalowych wieczorów, 27 sierpnia - ożywiony komiks "Człowiek z żeliwa” Mikołaja Ratki. Zaś dźwiękową aranżację do projekcji niemego filmu z 1925 roku pt. "Zaginiony świat” przygotują Jan Dybała i Piotr Ceglarek, znani m.in. z katowickiego Biura Dźwięku.
Festiwal to pomysł Stowarzyszenia Inicjatywa, znanego m.in. z organizacji plenerowych pokazów filmowych czy inicjatywy Gliwice Light Art Festival z 2015 roku.
- Dwa lata temu rozświetliliśmy gliwickie budynki, pokazując specjalnie przygotowany mapping, spektakl tańca wertykalnego czy koncert na cewkach Tesli - przypomina Tomasz Szabelski, szef Stowarzyszenia Inicjatywa. - Teraz wracamy z nowym pomysłem i liczymy, że on także przypadnie do gustu mieszkańcom miasta.
Komentarze (0) Skomentuj