7 listopada około godziny 14.30 na ul. Kościuszki w Gliwicach policjanci zatrzymali sprawcę kolizji, 21-letniego obywatela Szwecji. Kiedy sporządzili już dokumentację, zainteresowali się czymś jeszcze  – stanem psychofizycznym sprawcy.
Mimo że badania na zawartość alkoholu we krwi nic nie wykazały, postanowili poddać młodego człowieka badaniom narkotesterem. 

Kiedy podejrzenia funkcjonariuszy się potwierdziły (urządzenie wykazało obecność narkotyku), kierowca zaczął proponować stróżom prawa łapówkę, w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Gdy zorientował się jednak, że policjanci zatrzymują go, między innymi po to, by pobrać krew, zaczął ich znieważać i grozić. 

W samochodzie obcokrajowca nie znaleziono przedmiotów zabronionych, ale przy nim samym zabezpieczono gotówkę w kwocie 40 tys. zł. 

Decyzją prokuratora 21-latkowi zatrzymano paszport. Mężczyzna został również objęty zabezpieczeniem w postaci poręczenia majątkowego. Czeka go teraz proces i wyrok. 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj