Nakładem gliwickiego Muzeum ukazała się „Historia miasta Gliwic. Fragmenty kroniki miejskiej” ks. Johannesa Chrząszcza, w przekładzie i opracowaniu historyków - Sebastiana Rosenbauma i Bogusława Tracza.  

Ksiądz dr Johannes Chrząszcz (1857-1928) jest uważany – obok księdza Augustina Weltzla – za najwybitniejszego historyka Górnego Śląska przełomu XIX i XX w. To jeden z najważniejszych przedstawicieli wczesnej fazy górnośląskiej historiografii, który pozostawił po sobie ogromny dorobek pisany (około 200 artykułów, publikacje zwarte i broszury, monografie Białej, Krapkowic, Prudnika, Pyskowic i Toszka, historie licznych parafii i instytucji górnośląskich, popularna historia Kościoła katolickiego na Śląsku, nieukończona monografia Gliwic).
Ksiądz Chrząszcz stworzył także Górnośląskie Stowarzyszenie Historyczne z siedzibą w Opolu i jego organ – kwartalnik „Oberschlesische Heimat”. Razem z Arthurem Schillerem założył Muzeum Górnośląskie w Gliwicach (1905/1906), którego spadkobiercą i kontynuatorem jest Muzeum w Gliwicach.   

- Cieszę się, że tą książką po raz kolejny przypominamy charyzmatyczną i pracowitą postać jednego z założycieli gliwickiego Muzeum. To druga, po wyborze pism opublikowanym przez nas w 2018 r. pozycja z bogatej pisarskiej spuścizny księdza Chrząszcza – mistrza i nauczyciela historycznej refleksji nad dziejami naszego regionu, którego zasług dla górnośląskiej historiografii i kultury nie sposób przecenić. Warto przypomnieć, że opracowanie księdza Chrząszcza jest już trzecią, wydaną przez nasze muzeum w latach ostatnich historyczną monografią miasta nad Kłodnicą po polskojęzycznym wydaniu w 2011 roku „Dziejów Miasta Gliwice” Benno Nietschego i przebojowej książce „Gliwice. Biografia Miasta” dr Bogusława Tracza opublikowanej w 2018 roku, której do tej pory ukazały się już cztery kolejne nakłady”– mówi Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach. 

Ks. Johannes Chrząszcz. Historia miasta Gliwic. Fragmenty kroniki miejskiej” to ostatnia, nieukończona praca badawcza ks. Johannesa Chrząszcza, pozostawiona w rękopisie. Autorom opracowania udało się wyłonić z niego tekstowy, spójny narracyjnie, korpus, a jego dodatkowym uzupełnieniem są informacje umieszczone w przypisach, poszerzające tekst Chrząszcza, w zgodzie z obecnym stanem wiedzy o historii miasta. Współczesny czytelnik otrzymuje więc książkę pieczołowicie zrekonstruowaną, choć zapewne nieco odmienną od pierwotnego zamysłu jej autora.

- Śmierć autora niestety uniemożliwiła doszlifowanie rękopisu. Wiele kwestii zostało w nim jedynie zasygnalizowanych lub zaznaczonych na marginesie. Zapewne zamierzał je uzupełnić, a całość gruntownie przeredagować. Nie zdążył. W niniejszej edycji ograniczaliśmy się jedynie do uporządkowania luźnych zapisków, jednak bez ingerencji w autorską narrację – zaznacza jeden ze współautorów opracowania, dr Bogusław Tracz.  - Choroba przerwała prace i pozostał tylko brudnopis, z którego zresztą udało się odnaleźć tylko dwie – z trzech – części. Czy Chrząszcz chciałby go wydać w takiej formie? Pewnie nie, na pewno, gdyby starczyło sił, dopracowałby go i uporządkował. Myślę jednak, że nawet dziełko tak niedoskonałe warto wydać – dodaje dr Sebastian Rosenbaum, podkreślając jednocześnie, że manuskrypt jest świadectwem, iż ten współzałożyciel muzeum gliwickiego i zasłużony animator badań nad regionem, zastanawiał się stale nad historią Gliwic. I że historię tę postrzegał jako dynamiczny proces, w którym po okresach upadku, kryzysach, pożarach, wojnach, zawsze jednak następowało powstanie z kolan, po zastoju następował progres i zmiany na lepsze.  

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj