Jest takie urokliwe miejsce w powiecie gliwickim, które w Wielki Piątek gromadzi rzesze wiernych. By przejść drogę krzyżową, mieszkańcy pielgrzymują do polnej kapliczki we wsi Goj na terenie gminy Wielowieś.
Goj to przysiółek wsi Wiśnicze, położonej na północ od Gliwic, przy drodze wojewódzkiej nr 907, łączącej Wielowieś z Toszkiem. 

Tradycja pielgrzymowania przed oblicze Matki Bożej Bolesnej sięga trzech wieków wstecz, ale samo miejsce było otaczane kultem dużo wcześniej. Prawdopodobnie już w czasach wczesnohistorycznych na polanie odprawiano obrzędy. Wskazuje na to m.in. sama nazwa Goj, wywodząca się od gaju, w którym składano ofiary (kiedyś okolicę  porastał las dębowy). 

Kaplicę Matki Boskiej Bolesnej wybudowano, według kroniki parafialnej, w 1765 roku w miejscu dawnej, drewnianej konstrukcji, w której znajdował się ołtarzyk z 1664. Do kaplicy tej od wieków przybywają pielgrzymki z okolic. 

Trudno ustalić początkową datę  tej tradycji. Mieszkańcy mówią o ślubowanych corocznych pielgrzymkach ze Świbia i Wiśnicza w dniu męczenników Jana i Pawła. Modlono się o urodzaje i ochronę przed kataklizmami, święcono świece, mające chronić od piorunów. 

Do dziś umiłowanie wizerunku Matki Bożej Bolesnej z kaplicy w Goju jest bardzo żywe, zwłaszcza wśród wiernych z Toszka, Świbia, Wielowsi, Wojski, Żędowic, Kielczy, Sierot i Kotów, a nawet z Pyskowic. Pielgrzymi nazywają to miejsce cudownym sanktuarium, a obraz – słynącym łaskami.
 
Nawiedzenie kaplicy o tak bogatej historii i znaczeniu religijnym pozostaje w pamięci. Dlatego – jeśli Goj pozostaje jeszcze dla was nieznanym miejscem – warto zaplanować tam rowerową lub pieszą wycieczkę. 

(pik)

FOTO Starostwo Powiatowe w Gliwicach 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj