Na Rynku i w sąsiadujących z nim uliczkach kwitnie interes oparty na naturze. Miejsc, które można by umieścić pod szyldem „Zdrowe” bądź „Eko” jest naprawdę dużo, my – podczas krótkiego spaceru – odwiedziliśmy kilka z nich.

Zdrowy Wycisk dostać można na gliwickim Rynku. Pod numerem 17 otwarty został niedawno punkt gastronomiczny ze świeżymi sokami. Właściciel, pan Marek, jest trenerem personalnym i na wycisku zna się jak mało kto! Dlatego też w ofercie pijalni znaleźć można arcysmaczne mieszanki z proteinami, których zadaniem jest budowa i odbudowa naszych mięśni. Oprócz tego są soki dla dzieci i smoothie dla wszystkich. My spróbowaliśmy soku pomarańczowo-grejpfrutowego, który przyniósł oczekiwane orzeźwienie.

- W sporcie działam od 15 lat – wyjaśnia pan Marek. – Wcześniej w tym miejscu oferowałem odżywki dla sportowców, ale Internet skradł nam rynek. A ponieważ znam się na dietach, sam również je komponuję, zmiana profilu na soki wydała się naturalnym procesem – dodaje.
Pan Marek czeka na zgodę na ogródek, który planuje postawić przy Zdrowym Wycisku. Wtedy pysznymi sokami będzie się można raczyć spoglądając na Ratusz.

Ratusza nie widać z Ciacha bez Cukru, które znajduje się przy ul. Górnych Wałów, choć to dla tego miejsca nie jest większym problemem. Oferta jest tak nietypowa, że broni się sama – bo daje nieco szersze… widoki na zdrowie. Ciasta i desery – jak sama nazwa wskazuje – pieczone są bez cukru, na bazie ksylitolu i erytrytolu. Część z nich nie ma w składzie glutenu (nawet torty!), a niektóre dopasowane są do diety keto. Poczęstowani brownie i sernikiem rozpłynęliśmy się w zdrowym zachwycie. A na nasze pytanie, skąd pomysł na taką (bez)cukiernię, jej właścicielka, pani Agata, odpowiedziała tak:

- Sama dbam o zdrowy tryb życia i odżywiania się, pomyślałam więc, że warto zaproponować taki styl w Gliwicach. Mieszka tu naprawdę sporo osób, które nie tolerują glutenu lub z tego czy innego powodu znajdują się na diecie. Przychodzą do mnie m.in. kobiety, u których wykryto cukrzycę ciążową. Wybór zdrowych słodyczy polecam jednak nie tylko im, ale wszystkim, którzy mają świadomość, jak szkodliwy dla naszego organizmu jest cukier – wyjaśnia właścicielka.

Wszystkie słodkości, nawet lody, wykonywane są na miejscu przez panią Agatę, jej mamę i ciocię. To naprawdę zdrowe podejście do życia w rodzinie…
Oprócz tych, stosunkowo nowych miejsc, na Starówce znajdziecie sklepy zielarskie, EkoSpiżarnię, drobne punkty handlowe z olejkami CBD i wiele innych, ekologicznych bądź prozdrowotnych miejsc.
A jakie są Wasze ulubione?

Po śladach natury ulicami Starówki spacerowała: Adriana Urgacz-Kuźniak

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj