Spektakl „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach”, wyprodukowany przez Teatr Miejski, zdobył Grand Prix na 25. Ogólnopolskim Konkursie Na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Autorem scenariusza i reżyserem jest Michał Siegoczyński. Sztukę napisano na zamówienie gliwickiego teatru. 
Siegoczyński otrzymał główną nagrodę za najlepszą reżyserię. Odtwórcę głównej roli w spektaklu, Mariusza Ostrowskiego, uznano najlepszym aktorem kończącego się sezonu teatralnego 2018/2019. Wyróżniono znakomite aktorki grające w przedstawieniu: Izabelę Baran, Karolinę Burek, Aleksandrę Maj, Dominikę Majewską oraz aktora Przemysława Chojętę

Do konkursu zgłoszono 130 przedstawień z 80 teatrów z całego kraju.  Ich premiery miały miejsce w ostatnim sezonie. Do ścisłego finału jury zakwalifikowało tylko 12 spektakli i to one walczyły o podium. 28 czerwca, w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie, odbyła się finałowa gala rozdania nagród  w jubileuszowej edycji Ogólnopolskiego Konkursu Na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej - to 
jeden z najbardziej prestiżowych konkursów teatralnych w kraju. 

Komisja w składzie: Krzysztof Babicki, Michał Kotański, Jacek Kopciński, Paweł Płoski oraz Anna Wakulik (przewodnicząca) przyznała osiem nagród głównych i sześć wyróżnień. Zdecydowanymi zwycięzcami okazali się twórcy spektaklu „Najmrodzki, czyli dawno temu w Gliwicach”, którzy otrzymali aż pięć wyróżnień i trzy nagrody główne, w tym tę najważniejszą – Grand Prix dla najlepszego spektaklu w konkursie. 

Anna Wakulik, przewodnicząca jury, zwróciła uwagę, że „Najmrodzki...” wygrał jednogłośnie. – A to dlatego, że jest teatrem, dla którego podstawą jest słowo... słowo, działające na scenie. [spektakl - red.] Nie jest lingwistyczną zabawą do analizowania na uniwersytetach, nie jest próbą wybrnięcia z zadania „jak napisać coś na zamówienie, udając, że temat mnie obchodzi”. A i takie teksty zdarzyły się w finale. Na scenie w Gliwicach ożyły wszystkie postaci, każdy aktor miał swoje pięć minut. Publiczność pokochała postać Najmrodzkiego, graną przez Mariusza Ostrowskiego. I nie nudziliśmy się ani chwili przez, uwaga, 220 minut! - powiedziała podczas gali.  

- Rozbiliśmy bank. Spadł na nasz spektakl, na nasz teatr deszcz nagród, a czegoś takiego nie było w dotychczasowej historii teatrów w Gliwicach – tych przedwojennych, jak i tych powojennych -  powiedział tuż po zakończeniu gali Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego. 

- W zaledwie trzy lata na scenie najmłodszego teatru w kraju powstało przedstawienie uznane za najlepsze w Polsce, rewelacyjne pod każdym względem, kochane przez widzów i krytyków. O czymś takim można tylko marzyć. Ale myśmy z Łukaszem Czujem, moim zastępcą do spraw artystycznych,  nie tylko zamarzyli, ale i zrobili. W jednej z naszych rozmów, zaraz na początku kreowania Teatru Miejskiego w Gliwicach, powiedzieliśmy sobie, że interesuje nas utworzenie najlepszej sceny w Polsce. No i dzisiaj ją mamy. Bo tylko w bardzo dobrym teatrze, takim, który stwarza twórcom doskonałe warunki pracy i ich inspiruje, może powstać znakomity spektakl. Dedykuję ten sukces miastu, które cztery lata temu odważyło się zaryzykować i zgodzić na totalne przeobrażenie tutejszej sceny teatralnej. A jako polonista dziękuję szczególnie Michałowi Siegoczyńskiemu - za wyśmienity tekst (już niedługo będzie wydany w formie książkowej w serii Czytelnia Sztuki), oparty o lokalną historię, losy „bohatera z naszej dzielni”. Dziękuję mu za pełną werwy i wyczucia, iście hollywoodzką, reżyserię. Dziękuję za popisowe role zespołowi aktorskiemu oraz całemu naszemu teatrowi - możecie być dumni ze swojej pracy, gdyż dziś oklaskuje was cała teatralna Polska – dodał Krawczyk. 

– Świętujący w tym roku 25-lecie konkurs, powołany przez Kazimierza Dejmka, ówczesnego ministra kultury i sztuki, był początkowo koordynowany przez ministerstwo i ZASP, następnie przez Teatr Narodowy i od 17. edycji przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Wielkim jego sukcesem jest stale rosnące zainteresowanie środowiska teatralnego, o czym świadczy ogromna liczba zgłoszeń i zbudowany w ciągu ćwierćwiecza olbrzymi prestiż – podkreśliła Elżbieta Wrotnowska-Gmyz, p.o. dyrektora Instytutu Teatralnego.

Oprócz prestiżu, jaki niesie za sobą wygrana w konkursie, Teatr Miejski  w Gliwicach otrzymał również nagrodę pieniężną - 70 tys. złotych,  z przeznaczeniem na realizację kolejnego spektaklu polskiej sztuki współczesnej w sezonie 2019/2020. 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj