W piątek, 27 września po południu na placu przed Areną Gliwice stanęły ambulanse do oddawania krwi oraz... pojazdy służbowe wojska czy policji. Skąd to niecodzienne połączenie?
Żołnierze gliwickiego garnizonu zorganizowali wielką akcję krwiodawstwa. A by przyciągnąć pod halę dawców, zaproponowali atrakcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych oraz dali dobry przykład.
Wojskowi zaprosili mianowicie kolegów z pokrewnych służb mundurowych i razem z nimi honorowo oddali krew, by ratować zdrowie i życie innych ludzi.
Akcję krwiodawstwa połączono więc z festynem służb mundurowych z Gliwic. Przed halą widowiskowo-sportową stanęły pojazdy żołnierzy, policjantów, strażników miejskich oraz pograniczników, którzy prezentowali mieszkańcom wyposażenie swoich wozów i opowiadali o służbie.
Nie zabrakło oczywiście prawdziwej wojskowej grochówki. A zwieńczeniem akcji był rozegrany w Arenie mecz koszykówki, w którym GTK Gliwice zmierzyło się z drużyną MKS Dąbrowa Górnicza.
Akcję zorganizowano właśnie teraz, bowiem zakończyło się lato, czas, w którym dochodzi do największej liczby niebezpiecznych zdarzeń. Ich ofiarom krew jest wyjątkowo potrzebna, zaś w szpitalach jej brak, bo w wakacje znacznie spada liczba dawców.
Krew oddana przez mundurowych oraz gliwiczan, którzy przyszli na piknik, trafiła do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Katowicach, a otrzymają ją między innymi osoby ranne w wypadkach, przewlekle chore, dzieci i kobiety w ciąży.
Jeżeli nie wzięliście udziału w pikniku, a chcecie oddać krew, nic straconego. Aby zostać dawcą, wystarczy udać się do najbliższego oddziału terenowego centrum krwiodawstwa, być osobą w wieku od 18 do 65 lat o wadze powyżej 50 kilogramów oraz posiadać przy sobie dokument tożsamości. Co ważne, każdy dawca krwi może być jednocześnie dawcą szpiku.
(ms)
Komentarze (0) Skomentuj