Na niespełna 800-metrowym fragmencie nabrzeża rzeki, usytuowanym w centrum, tuż przy ogródkach działkowych, trwają prace związane z modernizacją skweru. Jak zapowiada Miejski Zarząd Usług Komunalnych w Gliwicach, pojawi się tam ponad 1100 roślin i meble miejskie. Będzie też nowa alejka z nawierzchnią mineralno-żywiczą. 
MZUK planuje posadzić m.in klony, platany, wiśnie, krzewy, trawy ozdobne i kwiaty. Przybędzie również kilka elementów małej architektury parkowej: ławki, kubiki i leżaki. Koszt inwestycji oszacowano na około 650 tys. zł. Jej zakończenie przewidywane jest na koniec września.

Bulwary Kłodnicy i ich zagospodarowanie były również tematem zajęć studentów w ramach warsztatów "Interfejsy - kampus i miasto", prowadzonych  w katedrze urbanistyki i planowania przestrzennego Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej.  W 2016 roku zaprezentowali oni całościowe rozwiązanie dotyczące roli rzeki i przyległych do niej terenów. 

Maciej Rogóż, Robert Bosiek, Magdalena Mazur, Zuzanna Kmak, Sonia Machej, Patryk Bryłka wskazali na duży i niewykorzystany potencjał tego obszaru, który w przyszłości może stać się zielonym korytarzem łączącym park Chopina i Chrobrego. 

Ich zdaniem, rewitalizacja będzie długotrwała, więc należy podzielić ją na etapy. Pierwszy zamykałby się w 2020 roku, drugi w 2050. Efekt? Rzeka i jej nabrzeża staną się kręgosłupem spajającym miasto. 

Głównym problemem, z którym zetknęli się studenci, było zanieczyszczenie wód Kłodnicy, co z kolei spowodowało, że miasto powoli, ale skutecznie odwracało się od rzeki. Na skutki nie trzeba było długo czekać: dziś nabrzeża to głównie miejsca postojowe lub zaplecza budynków, całkowicie odcinające życie społeczne Gliwic od Kłodnicy. 

- Mimo to obszar ma bardzo duży potencjał i wspaniałą lokalizację, dodatkowo krótka lekcja historii uświadomiła nam,  jak dużym zainteresowaniem cieszyły się przed wojną tego typu miejsca - mówili studenci podczas warsztatów.   

Koncepcja, z której może skorzystać miasto, zakłada połączenie stref, przez które przebiega rzeka, zachowując ich różnorodność. Powstałaby tam przestrzeń  miejska jako nowa strefa promocji miasta, edukacyjna kampusu akademickiego oraz rekreacyjna przylegająca do parku Chrobrego.

W dłuższej perspektywie, do 2050 r. należałoby, zdaniem studentów, wprowadzić odpowiednie gatunki roślin oczyszczających wodę oraz wzbogacających nabrzeże, warto pomyśleć również o aktywnych polderach, teraz zasypywanych. 

(ml)


     
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj