Oliwia Turek-Jordan to 8- latka ze Śląska, uczennica Szkoły Podstawowej nr 12 w Tarnowskich Górach, która już niebawem będzie świętować premierę swojej książki. W krótkiej rozmowie zdradza nam, jak powstała jej publikacja i skąd wziął się pomysł.
Redakcja: Masz zaledwie 8 lat, skąd się wziął pomysł na napisanie książki?
Oliwia: Lubię opowiadać różne historyjki... A moja ciocia Malwina pomagała mi je spisywać, bo poprosiłam ją, aby spisywała na komputerku, to co jej opowiem. Sama nie potrafiłabym spisywać tak szybko tego, co opowiadam. Jestem przecież tylko dzieckiem. A moja ciocia naprawdę szybko potrafi pisać, to co jej bardzo szybko mówię. Zna się doskonale na komputerze. Kiedyś oglądałam program o takiej Pani, która pisała książki. Pomyślałam, że może kiedyś i ja będę mogła tak pracować.
Redakcja: Jak to się stało, że wydajesz książkę?
Oliwia: Wszystkim bardzo spodobały się moje historie. Wydawca zaproponował współpracę. Bardzo się cieszę, że moje marzenie się spełni. Lubię wymyślać takie historie i chciałabym kiedyś tak pracować. Pisanie jest fajne.
Redakcja: O czym jest Twoja książka?
Oliwia: To są opowieści o mnie i różne historie.
Redakcja: Prawdziwe?
Oliwia: Niektóre wymyśliłam, bo chciałam pokazać, że trzeba być grzecznym dzieckiem i należy się kierować w życiu sercem, tak mówi moja mama. W mojej rodzinie często rozmawiamy, jak należy się zachowywać. Jak byłam dzidziusiem, babcia mi mówiła, że należy mówić dzień dobry, że nie wolno nikomu robić przykrości. Jest mi bardzo przykro, gdy widzę jak ktoś jest złośliwy wobec innych ludzi.
Redakcja: A jaka jest Oliwia? Jesteś grzecznym dzieckiem?
Oliwia: Staram się , ale nie zawsze mi wychodzi.
Redakcja: Co robisz w wolnej chwili, kiedy nie piszesz książek?
Oliwia: Uwielbiam się bawić. Szczególnie malować. Ostatnio nawet wygrałam konkurs plastyczny. Gdyby brakło mi pomysłów na pisanie, z pewnością zajmę się malarstwem. Mam w domu specjalną sztalugę, taką jaką mają prawdziwi malarze.
Redakcja: Jesteś uczennicą drugiej klasy szkoły podstawowej, lubisz się uczyć?
Oliwia: Moi rodzice oraz babcia i dziadek mówią, że nauka jest bardzo ważna. Moja mama bardzo lubi się uczyć, jest nauczycielką w przedszkolu i geodetą. Myślę, że to po niej lubię się uczyć wszystkiego-matematyki, polskiego, angielskiego, niemieckiego, plastyki. Lubię swoją szkołę. Mam fajnych nauczycieli i super przyjaciół.
Redakcja: 1 czerwca odbędzie się premiera Twojej pierwszej książki, planujesz kolejne publikacje?
Oliwia: Bardzo bym chciała napisać jeszcze inne historie. Nie mogę się już doczekać Dnia Dziecka i tego, kiedy zobaczę swoją książkę taką wydrukowaną, z papieru. W czerwcu i w wakacje zapraszam wszystkie dzieci na spotkania ze mną. Nie zabraknie konkursów z nagrodami i wielu niespodzianek. A wszystkie dzieci lubią niespodzianki, ja też je lubię.
Redakcja: A możesz nam zdradzić, gdzie odbędą się spotkania?
Oliwia: Spotkania planowane są w całej Polsce. Informacje na ich temat będą publikowane na mojej stronie internetowej: www.oliwiaturekjordan.pl, facebooku: https://www.facebook.com/oliwiaturekjordan-101880261310867/ oraz instagramie: https://www.instagram.com/oliwiaturekjordan/?hl=en

Materiały partnera


Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj