Od wtorku, 9 czerwca, nie wydobywa się węgla w dwunastu kopalniach, w tym dziesięciu Polskiej Grupy Górniczej, do której należy także KWK Sośnica – ona jednak pracuje normalnie. Chodzi wyłącznie o te zakłady, w których wystąpił koronawirus, ale cała załoga nie została jeszcze przebadana. Kopalni z Gliwic to nie dotyczy, bowiem jej pracownicy testy już przeszli. 
Nie fedruje za to zakład na terenie powiatu gliwickiego. Chodzi o KWK Knurów-Szczyłowice, należącą do Jastrzębskiego Spółki Węglowej. Wydobycie wstrzymano w sumie w dwóch kopalniach tej spółki. Oczywiście sytuacja może ulec zmianie. 

Jak poinformował WZZ Sierpień 80 KWK Knurów-Szczygłowice, od wtorku wygaszane są oddziały przodkowe, a wydobycie wygasa dziś (piątek, 12 czerwca). Od poniedziałku zaś, 15 czerwca, wszystkie roboty przodkowe i wydobywcze zostaną wstrzymane całkowicie. W czasie postojowego zatrudnionych ma być około 400 osób, o czym zdecyduje kierownictwo.

Wydobycie zawieszono na trzy tygodnie. Górnicy, którzy znaleźli się na postojowym, otrzymają sto procent wynagrodzenia. Rząd nie chce ich karać ekonomicznie za sytuację spowodowaną epidemią. Pojawiają się jednak głosy, że to ukłon rządzących w stronę tej silnej grupy zawodowej przed wyborami. A może i strach, że górnicy „pójdą na stolicę”.

O decyzji poinformowano w miniony poniedziałek na konferencji ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz głównego inspektora sanitarnego Jarosława Pinkasa. Swoje stanowisko zarządom kopalń przekazali oni zaś w niedzielę, podczas spotkania w urzędzie wojewódzkim w Katowicach.
 
Minister Szumowski zaapelował, by reszta kraju nie stygmatyzowała Ślązaków. Wyraźnie zaznaczył, że zakażenia w naszym rejonie dotyczą ognisk epidemii, jakie pojawiły się na kopalniach. Jeśli zaś chodzi o transmisję poziomą, to, jego zdaniem, jest ona taka, jak i w pozostałych miejscach kraju, czyli mała. 

Główny inspektor sanitarny zwrócił z kolei uwagę na fakt, że Ślązacy są teraz bardzo dobrze przebadani, więc powinni być mile widziani jako letnicy w miejscowościach turystycznych – było to z pewnością nawiązanie do ostatnich doniesień, mówiących, że niektóre domy wczasowe odmawiają mieszkańcom naszego województwa wynajmu pokoju. 

(sława)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj