Po pięciu zwycięskich meczach u siebie koszykarze GTK Gliwice, po emocjonującym i wyrównanym spotkaniu, ulegli w hali Arena Śląskowi Wrocław 85:91 (23:22, 16:17, 27:24, 19:28) . To pierwsza domowa przegrana naszej drużyny w tym sezonie. 
Pierwsza kwarta była bardzo ofensywna w wykonaniu obu zespołów. Żaden nie potrafił odskoczyć rywalowi. Koszykarze zaprezentowali kilka ładnych akcji, a po 10 minutach na minimalnym, jednopunktowym prowadzeniu byli gospodarzy. Nie inaczej wyglądała druga odsłona. Obie drużyny szły łeb w łeb, a na przerwę schodziły, remisując 39:39. 

GTK nie zamierzało odpuszczać, ale i Śląsk dzielnie walczył. Po 30 minutach gry gospodarze prowadzili 66:63. Zespół Matthiasa Zollnera w ostatnich fragmentach meczu popełniał jednak koszmarne błędy, a świetnie rozegrana końcówka i kluczowe punkty Strahinji Jovanovicia pozwoliły Śląskowi zwyciężyć gospodarzy. 

W niedzielę, 8 listopada GTK zagra w Radomiu z HydroTruckiem, a tydzień później podejmować będzie w Gliwicach Kinga Szczecin. GTK zajmuje 5. miejsce w tabeli, tracąc do prowadzącej Legii 3 punkty.   

GTK: Joshua Perkins 12 (1x3), Terry Henderson 24 (4x3), Daniel Gołębiowski 13 (2x3), Jordon Varnado 16 (1x3), MJ Rhett 11 - Łukasz Diduszko 5 (1x3), Kacper Radwański 2, Mateusz Szlachetka 2. 
                                                          
(san)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj