W meczu inaugurującym piątą kolejkę Energa Basket Ligi Tauron GTK Gliwice przegrało z Treflem Sopot 82:92 (29:27, 14:24, 10:20, 25:21). Goście z północy w przekroju całego meczu byli zdecydowanie lepsi w ataku.

Spotkanie od początku było wyrównane i bardzo ofensywne - toczyło się w rytmie “kosz za kosz”. Z jednej strony na wyróżnienie zasługiwał Terrance Ferguson, a z drugiej Garrett Nevels. Później świetnie radzili sobie też Kamari Murphy oraz Mateusz Szlachetka i dość niespodziewanie po kolejnej akcji Fergusona to Tauron GTK prowadził po 10 minutach 29:27. Druga kwarta była bardzo podobna, ale po zagraniach Michała Kolendy to przyjezdni potrafili zbudować małą przewagę. Swoje pierwsze punkty zdobywał też E.J. Rowland - jego akcja w pewnym momencie doprowadzała do kolejnego remisu. Odpowiadał na to jednak dwoma rzutami Jarosław Zyskowski i dzięki temu to Trefl po pierwszej połowie wygrywał 47:51.

 


Kolejny mecz ligowy GTK rozegra w niedzielę, 30 października o godz. 16.00. W Arenie Gliwice podejmować będzie Arkę Gdynia.

 

Po wznowieniu gry gliwiczanie próbowali odrabiać straty, ale po drugiej stronie parkietu nie do zatrzymania był Zyskowski. Reprezentant Polski kolejny raz trafił z dystansu, a następnie dołożył dwa „oczka” z linii rzutów wolnych. Jego serię przerwał Murphy, potem kosz gliwiczan kolejno dziurawili Freimanis, Nevels i Kolenda (54:68). To musiało się spotkać z reakcją trenera Maroša Kováčika, który poprosił o czas. Po nim zza łuku przymierzył Put, który miał jeszcze szansę dołożyć kolejne trzy punkty na koniec kwarty, ale jego rzut okazał się minimalnie spóźniony (57:71).
Miejscowi stali przed trudnym zadaniem zniwelowaniu znacznej straty, która jeszcze powiększyła się na początku ostatniej odsłony, kiedy Kolenda trafił zza linii 6,75 m. Gliwiczanie próbowali wrócić do gry za sprawą Puta i Murphy’ego. Ten ostatni zaliczył serię sześciu punktów, a kiedy zza łuku przymierzył Franklin straty zmalały do 10 punktów (73:83). Na więcej Trefl nie pozwolił, skutecznie egzekwując rzuty wolne. Celne „trójki” Franklina i Aleksandra Busza pozwoliły tylko zniwelować straty i Tauron GTK ostatecznie przegrało 82:92. 

Tauron GTK: Troy Franklin Jr. 11 (3x3), Szymon Ryżek 7 (1x3), Terrance Ferguson 15 (1x3), Filip Put 14 (2x3), Kamari Murphy 20 - Earl Jerrod Rowland 5,  Jure Skifić 4, Aleksander Busz 3 (1x3), Mateusz Szlachetka 3.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj