Kolarze Grupy Kolarskiej Gliwice nie próżnują. Dopiero co zakończyli medalowy sezon letni, a już przystąpili do rywalizacji w przełajach. 

Nasi reprezentanci wystąpili najpierw w Pucharze Polski, który rozegrano w Tokarni koło Kielc, na terenach skansenu wsi świętokrzyskiej. Przy pięknej, słonecznej pogodzie w otoczeniu starych chat, sadów, po trawiastych podjazdach i szutrowo-kamienistych zjazdach walczono o pierwsze punkty w rankingu Polskiego Związku Kolarskiego. W rywalizacji młodziczek debiutujące w tej kategorii Julia Pisiewicz, Emilia Wieczorek i Amelia Szczotka zajęły odpowiednio 10.,11. i 12. miejsca. Ich rówieśnik, z jeszcze mniejszym stażem, Franciszek Czech w swojej grupie był 24. W juniorach młodszych mieliśmy już nieco bardziej doświadczonych zawodników i lepsze wyniki. Aniela Augustyniak była 5., a na tej samym miejscu wśród chłopców zameldował się Nikodem Gwóźdź. Maciej Lomania był 18., Filip Toboła 19. Bardzo dobre wyniki osiągnęli ich starsi koledzy. W elicie mężczyzn, Dawid Jona stanął na trzecim stopniu podium, Andrzej Misina był 5. w mastersach.

Kolejny wyścig, w którym zobaczyliśmy naszych kolarzy odbył się w Kędzierzynie. Zebrane doświadczenia z pierwszych startów zaowocowały wyraźną poprawą wyników. Tym razem w juniorkach młodszych Augustyniak była druga, a rywalizacja chłopców padła łupem Gwoździa. Dodatkowo trzeci był Adrian Pysik, Lomania był 5., Toboła 6. i Aleksander Stelmach 9. W młodziczkach od startu do mety bardzo dobrze jechały  Pisiewicz (druga) i Szczotka (czwarta). Poprawił się Czech, który tym razem ukończył wyścig jako 7. Misina w mastersach został sklasyfikowany na trzeciej pozycji. 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj