Knurowskie Koło Naukowe Elektroniki i Informatyki z partnerem strategicznym. 
Mars Rover, czyli łazik marsjański, to nowy projekt Koła Naukowego Elektroniki i Informatyki w Knurowie. Młodzi naukowcy rozpoczęli już prace koncepcyjno-projektowe, wsparciem będzie im służyć zespół inżynierów gliwickiej spółki AIUT, jednego z największych europejskich integratorów systemów automatyki dla przemysłu. Budowa robota ruszy z początkiem 2020 roku.

– Naszym celem jest inspirowanie młodych ludzi obdarzonych niezwykłymi umiejętnościami i zainteresowaniami do wybierania w przyszłości zawodów związanych z inżynierią, technologią i naukami ścisłymi z zakresu STEM (Science, Technology, Engineering and Mathematics). Tym bardziej cieszę się, że nasza praca nad kształceniem przyszłych inżynierów została zauważona i doceniona przez firmę AIUT, która została naszym partnerem strategicznym – mówi Donat Dubiel, prowadzący istniejące od 2015 roku Knurowskie Koło Naukowe Elektroniki i Informatyki.


Nowy partner, nowe możliwości


– Wierzymy w młode talenty i chętnie wspieramy ambitne inicjatywy badawczo-naukowe. Członkowie knurowskiego koła to młodzi ludzie z ogromną pasją – w przyszłości zapewne wybitni inżynierowie, niewykluczone, że nasi przyszli pracownicy. Oni sięgają wciąż dalej wyobraźnią, przekraczając kolejne granice. Ważne, żeby mieli jak najlepsze zaplecze, w tym także merytoryczne – mówi Brunon Gabryś, prezes polskiej firmy AIUT z Gliwic.

Koło tworzy urządzenia wykorzystujące automatykę, robotykę, mechatronikę, elektronikę i informatykę. 

– Dzięki wsparciu, także finansowemu ze strony partnera, będziemy mogli realizować znacznie bardziej zaawansowane technologicznie projekty niż dotychczas – podkreśla Dubiel. Jednym z nich ma być Mars Rover, czyli łazik marsjański. 


Łazik marsjański


Mowa o niezwykle skomplikowanym technicznie robocie, posiadającym wiele elektronicznych systemów pokładowych, zintegrowanych z centralnym komputerem i połączonych radiowo ze stanowiskiem dowodzenia. Bardzo istotną częścią łazika są systemy mechaniczne, bez których nie będzie on w stanie wykonać stawianych przed nim zadań.

Koszty budowy tego typu urządzenia liczone są w dziesiątkach tysięcy złotych, a najdroższe konstrukcje przekraczają 100 tys. 

– Mamy zdrowe biznesowe podejście. Będziemy optymalizować stosunek możliwości łazika do kosztów jego budowy. Potrafimy obniżyć cenę, gdyż znaczną część elementów wykonamy we własnym zakresie. Możemy liczyć na wsparcie technologiczne AIUT. To dla nas szczególnie ważne, ponieważ o ile z elektroniką i informatyką radzimy sobie bezproblemowo, o tyle materiałoznawstwo i mechanika nie są nam już tak bliskie – podsumowuje Dubiel.

Obok wsparcia merytorycznego nowy partner dofinansuje działalność projektową koła oraz umożliwi młodym naukowcom zapoznawanie się z projektami realizowanymi przez AIUT w ramach spotkań warsztatowych w gliwickiej siedzibie firmy.

AIUT od blisko 30 lat tworzy zaawansowane technologicznie rozwiązania z zakresu automatyki i robotyki przemysłowej, IT oraz Przemysłowego Internetu Rzeczy (IIoT). Spółka zatrudnia blisko 1000 osób, w tym ponad 500 inżynierów w oddziałach w Polsce i na świecie.

(pik)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj