Karo Glazer, wokalistka, songwriterka, producentka muzyczna, gliwiczanka. Najmocniej kojarzona z jazzem, co zawdzięcza 4 oktawom głosu, który – jak pisał niemiecki Kulturspiegel - pozwala jej scatować niczym największym divom amerykańskiego jazzu.

Tym razem podjęła wyzwanie w muzyce popularnej i zgłosiła swój udział w polskich eliminacjach do Eurowizji.

Tak zrodził się pomysł

W 2020 roku Karo Glazer zajęła drugie miejsce na największym i najważniejszym, światowym konkursie dla songwriterów w Nashville (USA). W kapitule International Songwriting Competition zasiadali m.in Tom Waits, członkowie zespołu Coldplay i Dua Lipa. Dla każdego kompozytora piosenek udział w tym konkursie jest niesamowicie ważny.

 

Eurowizja to konkurs dla songwriterów, którzy jednocześnie wykonują swoje piosenki. Naturalnym było dla mnie, by wreszcie spróbować swoich sił w tym temacie.


- Moja kompozycja „Flying Circle” została wybrana spośród ponad 18 000 piosenek. Dla mnie dotarcie do finału, w którym było 200 piosenek już było sukcesem, a gdy dowiedziałam się o tym, że zajęłam drugie miejsce, mojemu szczęściu nie było końca – wspomina songwriterka. - Do dzisiaj ta nagroda jest niezwykle istotna w moim życiu, bo dzięki niej zaczęłam komponować piosenki dla artystów na całym świecie, od J-POPu w Japonii, przez francuskie chanson, a skończywszy na radiowych piosenkach dla Polskich artystów. Eurowizja to konkurs dla songwriterów, którzy jednocześnie wykonują swoje piosenki. Naturalnym było dla mnie, by wreszcie spróbować swoich sił w tym temacie. Jazz całe życie jest mi bliski, ale jeszcze bliższa jest dla mnie muzyka sama w sobie, dlatego nie robię podziałów na gatunki. Muzyka jest jedna.

To nie pierwszy utwór popowy Karo

Od dłuższego czasu wiele projektów, w których bierze udział, jest mniej lub bardziej związanych z popem. W ubiegłym roku wydała praktycznie same popowo-funkowe piosenki. Największym sukcesem okazała się nowa wersja legendarnego PARTY Oddziału Zamkniętego, którą zaśpiewała w duecie z samym Krzysztofem Jaryczewskim, liderem i kompozytorem Oddziału.
- Świetnie się bawiliśmy przy tym projekcie – mówi artystka. - Połączyliśmy dwie generacje muzyki i to było niezwykle inspirujące w tej piosence. W muzyce chodzi o energię, którą dajemy słuchaczowi.

 

„STRONGER” to opowiedzieć o sile, którą każdy z nas ma w sobie i o tym, jak kolejne doświadczenia w naszym życiu nas budują.

Przypomina też o świątecznym „So This Is Xmas”, który był popowo-jazzującą piosenką.
- Tak czuję święta. Uwielbiam tę piosenkę i pisałam ją w Nowym Jorku podczas tamtejszych koncertów. Pragnęłam złapać ten magiczny czar świąt z dala od domu. W każdej mojej piosence opowiadam cząstkę mojego życia. Dla mnie liczy się emocja, którą niesie piosenka. Styl nie ma dla mnie znaczenia. Grałam w życiu jazz, klasykę, etno, soul… nawet w świecie hip-hopu udało mi się zaistnieć dzięki współpracy ze świetnymi raperami. Ja kocham bawić się muzyką, dzięki czemu każdy kolejny projekt jest dla mnie wyzwaniem, które podejmuje z uśmiechem na twarzy. Dzięki tym wszystkim muzycznym doświadczeniom, dzisiaj wiem kim jestemt i o czym chcę głośno śpiewać. Piosenka „STRONGER” jest tego efektem – wyjaśnia wokalistka.

Wszystko jest tak, jak powinno być

- „STRONGER” to bardzo ważny utwór w moim życiu. Nie chodzi tu o Eurowizję… to po prostu ważny utwór dla mnie osobiście – mówi Karo Glazer. - W moim życiu nastąpiło wiele zmian w ostatnim czasie i to dało mi dużo mocy do działania. W „STRONGER” postanowiłam powrócić do moich korzeni. Jest emocjonalnie i pozwalam, by mój głos naprawdę wybrzmiał i niósł światu dobrą energię. „STRONGER” to opowiedzieć o sile, którą każdy z nas ma w sobie i o tym, jak kolejne doświadczenia w naszym życiu nas budują. Czasami wydaje się nam, że już nie mamy siły… że wszystko jest nie tak, że tyle rzeczy po drodze zawaliliśmy… Każdy ma momenty, gdy czuje bezsilność i nie wie dlaczego to co złe, go spotyka. To normalne i ludzkie. Życie nauczyło mnie tego, że wszytko w nim jest tak, jak powinno być, nawet jeżeli w chwili, gdy dzieje się coś nie po naszej myśli, odbieramy to jako koniec świata. „Wszystko jest tak, jak powinno być”. To ważne słowa dla mnie, bo przypominają o tym, że każde z moich przeżyć buduje mnie jako istotę ludzką. Dzięki trudnym doświadczeniom możemy wzrastać i rozwijać się, a to daje nam moc. Nagrywając „STRONGER” czułam się znowu jak nastolatka. Poczucie mocy daje tyle młodzieńczej radości – śmieje się wokalistka.

Piosenka powstała bardzo szybko

Na pomysł, by ją napisać i zgłosić do eliminacji Eurowizji, Karo Glazer wpadła 30 grudnia. W Sylwestra i Nowy Rok ją napisała, a potem w dwa tygodnie ją wyprodukowała wraz ze swoim kolektywem producenckim RED MUSIC.

 

Ja kocham bawić się muzyką, dzięki czemu każdy kolejny projekt jest dla mnie wyzwaniem, które podejmuje z uśmiechem na twarzy. 


- To niesamowite szczęście, że mam tak fantastyczny team, z którym pracuję przy wszystkich moich produkcjach – ocenia nasza rozmówczyni. - W jego skład wchodzą topowi polscy producenci, laureaci złotych i diamentowych płyt oraz nagród Fryderyki. Wśród nich są Remek Zawadzki, Jarek Toifl, Michał Rosicki i Wojtek Barchański, z którymi stworzyłam „STRONGER”. Od ponad dwóch lat w tym teamie produkujemy średnio kilkadziesiąt piosenek rocznie dla różnych artystów, reprezentujących wszelkie gatunki. Dumna jestem z tego jak umiemy świetnie współpracować na polu artystycznym. To „dream team”, dla którego nie ma wyzwań nie do podjęcia. Jeżeli ktoś marzy o swojej piosence, koniecznie musi do nas napisać.
Karo Glazer ka nadzieję, że piosenka „STRONGER”, która premierę będzie miało już 10 lutego, na długo trafi do serc jej fanów. Dajcie znać, jak Wam się podobała. My skwitowaliśmy ją krótko: „Jakie to dobre!”.

Adriana Urgacz-Kuźniak

 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj