Kolejny raz czytelnicy „Nowin Gliwickich” zgłaszają do redakcji sprawy, które wymagają naszej interwencji, czy rzetelnego sprawdzenia informacji u źródła. Tym razem mieszkańca Pyskowic zaniepokoiła wycinka zielonych płuc przy Silesia Park.
- Od trzech dni trwa wycinka przy Silesia Park od ulicy Wiejskiej oraz od ulicy Świerkowej. To są jedyne zielone płuca Huty i Bumaru, gdzie jeszcze zostało trochę drzew i zieleni! Robią to tak sukcesywnie, że nim się ktoś zorientuje, co się dzieje, to ich już tam nie będzie- informuje oburzony mieszkaniec Pyskowic.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Urzędem Miejskim w Pyskowicach i zapytaliśmy o szczegóły dotyczące wycinki drzew. Okazuje się, że teren przy Parku Silesia to nie są tereny gminy Pyskowice.  

Wyjaśnienia

Skontaktowaliśmy się zatem z prezesem Silesia Park, by dowiedzieć się więcej szczegółów w kwestii wycinki drzew.

- Nie ma się o co martwić. Prace, które mają miejsce na terenach Silesia Park S.A. to prace pielęgnacyjne, których głównym celem jest przywrócenie użytkowania rolniczego na terenach rolnych. Na działkach przy Świerkowej trwają prace pielęgnacyjne, wycinki zakrzewień, zadrzewień, wszystkich tych, które są dopuszczalne w oparciu o ustawę o ochronie przyrody- mówi Michał Kloc, prezes Silesia Park S.A.  

- Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody prace pielęgnacji zieleni mogą być prowadzone w okresie pozalęgowym od 1 października do końca lutego. Nikt nie powinien być zdziwiony takimi działaniami, bo od początku marca pojawia się okres lęgowy, więc tych prac nie można prowadzić, chyba że pod ścisłym okiem ornitologa. My prowadzimy prace w tym okresie, który zgodnie z ustawą o ochronie przyrody na to pozwala- dodaje Kloc.

Przyszłość dla rolnika

- Wzięli się na sposób, na siłę chcą wykarczować wszystko. Idą tam, gdzie są korzyści. Nie da się tego zatrzymać!- mówi z kolei pyskowiczanin, który temat zgłosił "Nowinom”.
Zarządcy terenów wokół parku pozostało jeszcze 12 dni na działania dot. uporządkowania zieleni.

- Zapewniam, że mamy wszelkie uprawnienia oraz zgody, by prowadzić działania na terenach wokół parku. Od lat współpracuje z nami firma z Tych- mówi Kloc.
Okazuje się, że jeszcze w tym roku rolnicy będą mogli wydzierżawić tereny pod uprawę.

- Scenariusz jest taki, że w momencie kiedy grunty są przygotowane do użytkowania rolniczego, czyli usunięte zbędne zadrzewienia oraz zakrzewienia, to przystępuje się do prac pielęgnacyjnych, zaczyna się orać teren, usuwać korzenie. Grunt rolny jest utrzymywany zgodnie z przeznaczeniem ewidencji gruntu. Jeszcze w tym roku rolnicy będą mogli wydzierżawić teren pod uprawę- informuje zarządca terenów.

Patrycja Cieślok


Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj