Gala muzyki tanecznej, koncert legendarnego Slayera, występ duetu Kayah – Bregović to murowane hity w nowym repertuarze hali widowiskowej. Frekwencyjny cel – 320 tys. widzów w ciągu najbliższego roku. 
Stworzenie z Areny Gliwice przestrzeni otwartej dla mieszkańców, pobudzenie oferty dla biznesu oraz rozwój działalności widowiskowo-rozrywkowej to trzy główne kierunki działań  zarządcy hali na ten rok. O planach na przyszłość przedstawiciele Areny Operator mówili dziennikarzom na konferencji 10 stycznia. Przypomnieli też najważniejsze minione wydarzenia.

Początek roku to okazja do podsumowań. Skorzystał z niej również zarządca nowej hali widowiskowo-sportowej. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy działalności jeden z największych tego typu obiektów w kraju odwiedziło ponad 160 tys. osób, odbyły się 64 wydarzenia  o charakterze sportowym, konferencyjnym, muzycznym i rozrywkowym.

Na otwarcie sezonu przygotowano imprezę ASOT 850, czyli święto fanów muzyki elektronicznej, na czele z najpopularniejszym didżejem świata Arminem Van Buurenem. Halę niemal do ostatniego miejsca wypełniły tysiące miłośników trance z ponad 30 krajów świata. 

Począwszy od tego momentu obiekt stał się miejscem wydarzeń muzycznych, rodzinnych i sportowych. W pamięć zapadł m.in. dwudniowy festiwal Jimek+, w roli głównej z kompozytorem, aranżerem i instrumentalistą Radzimirem Dębskim. Po raz drugi Gliwic stały się stolicą muzyki klubowej za sprawą show White Sensation. Komplet publiczności, 15 tys. widzów, zgromadziła gala federacji KSW. Punktem kulminacyjnym święta sportów walki był rewanż Mameda Khalidova i Tomasza Narkuna. Z kolei na zakończenie roku rewia na lodzie, Wspaniały Świat Disneya, zapewniła  wrażenia dzieciom.

Oprócz masowych wydarzeń Arena była także gospodarzem targów, konferencji i wykładów. W kalendarzu znalazły się cykliczne mecze ligowe koszykarzy z GTK Gliwice oraz futsalistów Piasta Gliwice. Od połowy listopada działa jedna z największych  ścianek wspinaczkowych – Chwyciarnia. 

Wśród 160 tys. ubiegłorocznych gości byli nie tylko widzowie imprez masowych. Operator hali ujął w tej liczbie również 32 tys. osób, które odwiedziły Arenę w trakcie dni otwartych, uczestników strefy kibica podczas mundialu, publiczność imprez i pikników na terenie wokół obiektu, jak „Bezpieczni na co dzień” czy Jesienny Festiwal Smaków. W nowym sezonie Arena ma dostarczyć jeszcze więcej atrakcji dla mieszkańców.  

- Zależy nam, żeby otworzyć obiekt dla gliwiczan i uczynić z niego miejsce codziennej aktywności. By każdy, bez względu na wiek, znalazł coś dla siebie z oferty sportowej, kulturalnej i edukacyjnej. Jesteśmy otwarci na współpracę z każdą instytucją w mieście  – zachęca Marcin Herra, przewodniczący rady nadzorczej spółki Operator Arena. 

Zarządca opiera swój plan ożywienia obiektu działaniami dla ludności  na współpracy z miastem. Projekt, nazwany Nasza Arena, przewiduje uruchomienie cyklu wydarzeń z różnych dziedzin i dla różnych grup wiekowych odbiorców. Mieszkańcy mogliby z nich korzystać bezpłatnie lub za symboliczną opłatą. 

Na bliższe szczegóły trzeba poczekać, ale wstępny program zapowiada się  obiecująco. Już niedługo, na czas śniegu i mrozów, obiekt ma się otworzyć dla miłośników joggingu pod dachem, z trasą przebiegającą holem wokół budynku. 

W ferie zapowiedziano z kolei m.in. uruchomienie rolkowiska, czyli przestrzeni dla skaterolkarzy w małej hali, zajęcia z judo, futsalu, koszykówki, oddanie na użytek najmłodszych ścianki wspinaczkowej oraz bal karnawałowy dla dzieci. W planach na miesiące późniejsze jest otwarcie klubu muzycznego, kino plenerowe, warsztaty nowych mediów, gry, konkursy, zawody.

Wykorzystanie możliwości hali, jak mówił Herra - „pięknego obiektu w pięknym mieście”, w większym zakresie to dla zarządcy zadanie na kolejne 12 miesięcy. Spółka Operator Gliwice podnosi poprzeczkę. Ma ambicję przebić ubiegłoroczny wynik o 100 procent. 320 tys. gości to plan na 2019 r. 

Repertuar nie jest gotowy, trwają  rozmowy z wieloma potencjalnymi wykonawcami, ale już wiadomo, że gwiazd, artystycznych wrażeń i sportowych emocji nie zabraknie.

Nowy rok rozpoczął się od sportowego hitu. 15 stycznia spotkali się siatkarze z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, wicemistrza kraju, z włoską drużyną Cucine Lube Civitanova. Kolejne miesiące zapowiadają koncerty, m.in. zespołu Modern Talking Band i Zenona Martyniuka, The Abba Show, Kayah i Bregovića, Scorpionsów. Dla fanów najcięższego uderzenia czeka nie lada gratka – występ legendarnego zespołu Slayer, który po raz ostatni wystąpi w Polsce. 

(pik)
 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj