Gliwice od 25 lat wspierają finansowo mieszkańców w inwestycjach zmiany systemów grzewczych na ekologiczne. Dzięki systemowi miejskich dotacji, których wysokość przekroczyła już poziom 25 mln zł, udało się zlikwidować przestarzałe węglowe ogrzewania w blisko 10 tys. gliwickich lokali. Oprócz tego miasto przeznaczyło ponad 3 mln zł na odnawialne źródła energii, dotując prawie 700 instalacji.

Gliwice prowadzą intensywne działania, których celem jest ograniczenie niskiej emisji, poprawa jakości powietrza nad miastem, a tym samym – poprawa jakości życia mieszkańców. Są one zbieżne z zapisami przyjętej 4,5 roku temu śląskiej uchwały antysmogowej, która zakłada, że do 2028 roku całe nasze województwo przejdzie na ogrzewanie kotłami najwyższej klasy, odnawialnymi źródłami energii, gazem, prądem, miejskim ciepłem lub olejem opałowym.

Ustanowiony w śląskiej uchwale antysmogowej „zegar”, przypominający o datach koniecznych likwidacji przestarzałych palenisk węglowych, nieuchronnie tyka – do końca ubiegłego roku mieszkańcy musieli wymienić kotły węglowe wyprodukowane przed 2007 rokiem oraz te, które nie posiadają tabliczek znamionowych. Kotły z datą produkcji pomiędzy 2007 a 2012 rokiem muszą być wymienione do 1 stycznia 2024 roku, a wyprodukowane po 2012 roku, włączone do eksploatacji przed 1 września 2017 roku – do 1 stycznia 2026 roku. Kotły spełniające wymagania dla klasy III lub IV normy kotłowej trzeba wymienić do 1 stycznia 2028 roku. Piece kaflowe, kuchnie węglowe, kominki i piecyki typu koza co do zasady nie mogą być używane od 1 stycznia 2023 r.

Miasto kładzie bardzo duży nacisk na popularyzację palącego problemu niskiej emisji, starając się jednocześnie mobilizować i wspierać osoby, w których domach i mieszkaniach działają jeszcze przestarzałe paleniska węglowe.

– W 2021 roku, dysponując w budżecie pulą 8,5 mln zł, miasto przyznało 660 dotacji na kwotę blisko 5,3 mln zł, z przeznaczeniem na zmianę systemów grzewczych w 874 lokalach oraz na montaż instalacji odnawialnych źródeł energii. Środki budżetowe nie zostały w pełni wykorzystane ze względu na mniejszą liczbę złożonych wniosków niż szacowaliśmy, na co niebagatelny wpływ miała m.in. pandemia COVID-19 i związane z nią ograniczenia – mówi Agnieszka Setnik, naczelnik Wydziału Środowiska UM w Gliwicach.

Blisko dwie trzecie środków ubiegłorocznych dotacji (ok. 3,4 mln zł) trafiło do mieszkańców – osób fizycznych, ok. 1,5 mln zł do wspólnot mieszkaniowych, a ok. 114 tys. zł do jednej spółdzielni mieszkaniowej. Największe wsparcie – 506 dotacji na kwotę ok. 3,1 mln zł – przyznano na zmianę systemu grzewczego na gazowe. 32 dotacje na kwotę ok. 1,6 mln zł związane były z przyłączeniem do miejskiej sieci PEC 288 lokali podlegających wspólnotom mieszkaniowym. Na zmianę ogrzewania na elektryczne przyznano 37 dotacji na kwotę prawie 180 tys. zł, a na montaż instalacji OZE (pomp ciepła, kolektorów słonecznych do podgrzewania ciepłej wody użytkowej, kotłów na pellet) – 41 dotacji w łącznej wysokości ok. 246 tys. zł. Miasto przyznało także 44 dotacje na urządzenia węglowe zamontowane w 2020 roku, przeznaczając na to ok. 190 tys. zł.

Tegoroczna pula miejskich dofinansowań do zmiany systemów grzewczych oraz montażu instalacji odnawialnych źródeł energii wynosi 8,5 mln zł. Przy spełnieniu określonych warunków można zyskać od 4 tys. zł do nawet 12 tys. zł wsparcia. Szerszych informacji w tym zakresie udziela Wydział Środowiska Urzędu Miejskiego w Gliwicach (tel. 32/238-54-45, 32/239-13-32, 32/238-54-82). Możliwości starania się o miejskie dotacje sygnalizowane są również co tydzień na „zielonych” łamach samorządowego tygodnika „Miejski Serwis Informacyjny – Gliwice”.

Kontrole Straży Miejskiej

Gdy w okolicy czuć lub widać podejrzany dym unoszący się z komina, trzeba reagować! Wystarczy telefon pod bezpłatny nr 986, bo Straż Miejska ma prawo sprawdzać, czy w piecach i na terenie posesji są spalane odpady. Za ten proceder strażnik miejski z utworzonego w strukturach SM EKO-Patrolu może nałożyć mandat karny w kwocie do 500 zł lub skierować sprawę do sądu, gdzie koszty ponoszone przez winowajcę są znacząco wyższe. W latach 2017–2019 gliwiccy strażnicy przeprowadzili w mieście ponad 6 tys. kontroli palenisk. Podczas kilkunastu miesięcy pandemii prowadzili ograniczone kontrole, powstała też m.in. baza i rejestr urządzeń grzewczych, które powinny ulec wymianie w określonym terminie. Korzystając z tych narzędzi, po zluzowaniu obostrzeń pandemicznych strażnicy mogli powrócić do mieszkań, w których konieczna jest szybka wymiana najgorszych „kopciuchów”. Takich rekontroli przeprowadzono w Gliwicach w 2021 roku niemal 900.

Obecnie EKO-Patrol jest wyposażony w samochody elektryczne, mobilne komputery z drukarkami i wilgotnościomierze biomasy. Kontrolujący domostwa strażnicy pouczają mieszkańców o konieczności zmiany ogrzewania i pomagają im w przygotowywaniu wniosków o dotacje. Zastanawiasz się nad wymianą źródła ogrzewania? Umów się na kontrolę z dzielnicowym Straży Miejskiej, który je sprawdzi, poinformuje o możliwościach wymiany i dofinansowania, a dodatkowo zmierzy miernikiem poziom tlenku węgla w twojej kotłowni! Telefony kontaktowe można znaleźć na stronie Straży Miejskiej w Gliwicach w dziale Dla mieszkańców / Twój dzielnicowy.

– Sposób ogrzewania mieszkań ma olbrzymi wpływ na jakość powietrza, którym oddychamy. Spalanie w piecu niskiej jakości węgla, ciężkiego oleju opałowego czy też odpadów jest bardzo szkodliwe zarówno dla zdrowia, jak i środowiska. Niezmiennie więc apelujemy i zachęcamy, by korzystać z oferty dotacji przygotowanej przez Miasto Gliwice. Grzejmy mądrze!  – zachęca Aleksandra Wysocka, zastępczyni prezydenta Gliwic.

Materiał UM Gliwice

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj