Futsaliści Piasta i P. A. Nova (dawniej GSF) przygotowują się do startu Futsal Ekstraklasy, która już w ten weekend inauguruje rozgrywki. 
Oba gliwickie zespoły robią to jednak na różne sposoby. O ile Piast ogrywa się w meczach kontrolnych, o tyle zawodnicy Błażeja Korczyńskiego ograniczają jedynie do treningów i gier wewnętrznych.
– Nasza kadra będzie bardzo mocno zmieniona w porównaniu z poprzednim sezonem i stąd konieczność zgrywania się poszczególnych zawodników oraz formacji – tłumaczy Roman Sowiński z P. A. Nova. – Nie chcę jeszcze wymieniać nazwisk nowych graczy, bo dopinamy właśnie szczegóły transferów.

P. A. Nova pierwszy mecz ligowy rozegra 6 września na wyjeździe, z beniaminkiem AZS UW Wilanów.

Poprzedni tydzień był bardzo intensywny dla podopiecznych Orlanda Duartego. W przeciągu trzech dni Piast rozegrał dwa mecze kontrolne. W pierwszym pokonał AZS UŚ Katowice 3: 1, a w drugim ograł BSF Bochnię 7: 3.
Czwartkowe starcie z akademikami z Katowic było przedsmakiem tego, co czeka sympatyków obu drużyn w niedzielę, 6 września. W tym dniu Piast i AZS zagrają już o ligowe punkty (początek o godz. 18.00 w małej Arenie).
W sobotę natomiast na dużej hali gliwickiej Areny Piast zmierzył się z trzecią drużyną I ligi futsalu –  BSF Bochnią. Choć gliwiczanie wygrali 7: 3, to szkoleniowiec niebiesko-czerwonych nie był w pełni zadowolony.

– Popełniliśmy zbyt dużo błędów w obronie, a w ofensywie mogliśmy zdobyć z 15 bramek. Zamiast jednak decydować się na strzały, niepotrzebnie rozgrywaliśmy piłkę. Jest jeszcze dużo do poprawy – powiedział po tym spotkaniu Duarte.
Zawodników Piasta można jednak usprawiedliwić dużym zmęczeniem. Tak intensywnego okresu przygotowawczego większość z nich jeszcze nie miała. W tym tygodniu futsaliści nie będą już grać sparingów. Od poniedziałku rozpoczęli mikrocykl przygotowawczy do pierwszego meczu w sezonie.

(san)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj