AZS UŚ Katowice ma patent na Piasta Gliwice. W wielkanocną sobotę, w derbach Górnego Śląska katowiczanie zremisowali u siebie z mistrzem Polski 1:1.

W rundzie jesiennej akademicy sprawili sporą niespodziankę remisując w Gliwicach z faworyzowanymi graczami Orlando Duarte 2:2. Mało kto spodziewał się, że powtórzą ten wyczyn. Piast od początku meczu w Katowicach dominował i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 5. minucie strzał z dystansu Yaroslava Lebeda zaskoczył bramkarza gospodarzy i goście objęli prowadzenie. Walczący o utrzymanie AZS nie załamał się po tym trafieniu. Choć Piast wiąż przeważał, to akademicy groźnie kontratakowali. W 15. minucie bramkarz gospodarzy wyrzucił piłkę w pole karne Piasta, ta niefortunnie odbiła się od gliwickiego golkipera, Michała Widucha i wpadła do siatki mistrzów Polski. Remisem zakończyła się pierwsza połowa.

Druga zaczęła się ponownie ataków Piasta, lecz wynik z upływem minut się nie zmieniał. Próbowali Lebed, Matej Fidersek – bez powodzenia. Duarte na osiem minut przed końcem spotkania zdecydował się na grę z wycofanym bramkarzem. Piast po chwili miał okazję na objęcie prowadzenia, ale po strzale Miguela Pegachy piłka zatrzymała się na słupku. Ostatnie minuty spotkania nie przyniosły goli, chociaż piłka po uderzeniach Dominika Śmiałkowskiego (Piast) oraz Lemesa Soaresa Matheusa (AZS) odbiła się od słupka. Mecz ostatecznie zakończył się remisem, z którego w kontekście walki o utrzymanie bardziej zadowoleni mogą być oczywiście katowiczanie.

Piast: Michał Widuch, Kyryło Tsypun, Jakub Janiszewski – Bruno Graca, Yaroslav Lebed, Dmytro Sorokin, Dominik Śmiałkowski, Miguel Pegacha, Matej Fidersek, Vinicius Teixeira, Sebastian Szadurski, Rafael Cadini.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj