Aż 23 gole padły w meczach, które rozgrywały w ubiegłym tygodniu gliwickie drużyny futsalowe: Piast i P.A. Nova.
Pierwsi, pauzujący w Statscore Futsal Ekstraklasie, pojechał do Tarnowa, by w 1/16 Pucharu Polski rywalizować z tamtejszymi Zakładami Mechanicznymi. Dla drużyny ZM Tarnów, będącej aktualnym mistrzem Tarnowskiej Ligi Futsalu, konfrontacja z gliwiczanami była prawdziwym sportowym świętem. Szkoda tylko, że nie mogli w nim uczestniczyć kibice.

Niespodzianki nie było. Już pierwsza połowa pokazała przepaść jaka dzieli obie ekipy. Piast wygrał ją 7:0. Po przerwie tarnowianie przesunęli wyżej linię obrony i mecz się nieco wyrównał. Gospodarze mieli nawet kilka okazji do gola, jednak świetna dyspozycja bramkarza Piasta skutecznie to uniemożliwiła. Ostateczny rezultat ustalony został w 35. minucie, kiedy to padły dwa gole dla gości. Mecz zakończył się wynikiem 9:0 dla Piasta (bramki: Szyszko 2, Solecki 2, Rabiej, Sandrinho, Dasaiev, Czech, Cabrerra), który awansował do 1/8 P.  W tej fazie rozgrywek zmierzy się z AZS UŚ Katowice. Mecz już dziś, w środę 24 lutego o godz. 19.00 w Arenie Gliwice.

Jeszcze więcej goli padło w ligowej konfrontacji P.A. Nova i MOKS Słoneczny Stok Białystok. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie triumfowali jednak gości z Podlasia 8:6 (4:3). Bohaterem gospodarzy był najskuteczniejszy ich zawodnik Patrik Zatović. Słowak trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. Cóż jednak z tego, skoro piętą achillesową gliwickiej drużyny jest fatalna obrona. Wykorzystali to bezlitośnie białostocczanie, aplikując rywalom osiem goli. Bramki dla P.A. Nova zdobyli: Zatović 3, Pasierb, Marton, Hiszpański. Po tym spotkaniu Jacek Podgórski, trener gliwickiej drużyny złożył rezygnację z pełnionej funkcji.

 (san)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj