W siedemnastoletniej historii międzynarodowego konkursu jeszcze nikomu się to nie udało: Polska wygrała dziecięcą Eurowizję drugi raz z rzędu! I tym razem w naszym mieście.  

                                       
W minioną sobotę i niedzielę nasze miasto znalazło się w centrum Europy. Arenę Gliwice wybrano na organizację tegorocznej Eurowizji Junior ze względu na jej wielkość i nowoczesność. Przyjechali do nas młodzi zagraniczni artyści, a wraz z  nimi ich rodziny, przyjaciele, dziennikarze. 

W tym roku w konkursie udział wzięły dzieci z Polski, Armenii, Albanii, Białorusi, Francji, Gruzji, Kazachstanu, Walii, Irlandii, Macedonii Północnej, Włoch, Holandii, Ukrainy, Rosji, Malty, Portugalii, Hiszpanii, Serbii, a nawet... Australii. Wiele osób dziwi uczestnictwo tej ostatniej (w końcu to Eurowizja) – Australia uczestnicy w wydarzeniu, bowiem jest członkiem Europejskiej Unii Nadawców.   

Nasz kraj reprezentowała Wiktoria Gabor, która konkurs zwyciężyła – jurorzy przyznali jej miejsce drugie, ale zdecydowali i tak widzowie. Wcześniej utwór naszej wokalistki - „Superhero” – zdobył ogromną popularność wśród internautów. 

Zanim Viki wystąpiła na Eurowizji w Gliwicach, zajęła drugie miejsce w The Voice Kids w TVP 2 oraz wygrała program Szansa na Sukces. Eurowizja Junior 2019, emitowany przez tę samą stację (były to krajowe eliminacje do europejskiego konkursu). Ma na swoim koncie także nominację w konkursie Top Of The Top Sopot Festiwal. 

Wiktoria ma dopiero 12 lat, ale do swojej kariery podchodzi bardzo poważnie. Jak mówi Michał Czaplicki z Telewizji Katowice, który opiekował się młodą artystką podczas konkursu w Gliwicach, Viki jest bardzo pracowita – ćwiczyła nawet w autobusie. 

- To inteligentna, utalentowana dziewczyna – opowiada Czaplicki. - Jest naturalna i naprawdę skromna, nie „gwiazdorzy”, świetnie nawiązuje kontakt z innymi. I naprawdę cały czas pracuje!

Wiktoria urodziła się w Hamburgu, mieszka w Krakowie. Pochodzi z umuzykalnionej rodziny romskiej – śpiewają jej rodzice, a starsza siostra komponuje i tworzy teksty. Mama od 20 lat śpiewa w zespole ze znajomymi, prowadzi także koncerty muzyki romskiej.        

Słychać już głosy, że zwycięstwo Viki oraz to, jak Polska zorganizowała konkurs, powinny być lekcją do wykorzystania na Eurowizji dorosłej. Na stronie eurowizja.org czytamy, że fakt lepszych rezultatów konkursu dla dzieci wynika z tego, iż podejście jest tu dużo mniej ambicjonalne, a jednocześnie pozbawione kompleksów. Zaś utwór „Superhero” pokazuje, że Polacy są w stanie tworzyć piosenki na europejskim poziomie. 

Egzamin zdała także Arena Gliwice, która w sobotę i niedzielę gościła 10 tysięcy widzów – trzeba przyznać, że nasz obiekt prezentował się okazale. 

Egzamin zdali organizatorzy oraz służby – nad bezpieczeństwem uczestników i gości czuwali policjanci. I mimo tłumów, podczas tej imprezy masowej nie odnotowano ani jednego incydentu. 

Osiągnięciem Polski na konkursie jest to, że jako jedyny kraj wygraliśmy dziecięcą Eurowizję dwa razy z rzędu. Rok temu, w Mińsku, zwyciężyła Roksana Węgiel i to dzięki niej tegoroczną imprezę organizowała Polska. 

Eurowizja Junior to jedna z największych międzynarodowych imprez muzycznych, jakie do tej pory gościły w naszym kraju. Wydarzenie jest organizowane od 2003 r. przez Europejską Unię Nadawców. Do muzycznej rywalizacji stają wykonawcy w wieku od 9 do 14 lat. Impreza wspiera talent i toruje drogę do muzycznej kariery młodych wokalistów na świecie, ale przede wszystkim daje możliwość pokazania możliwości wokalnych i scenicznych. Hasło tegorocznego wydarzenia brzmiało Share The Joy (dziel się radością).

Konkurs trwał dwa dni. W sobotę, 23 listopada, mieliśmy finał jurorski (oceniało międzynarodowe jury, a Wiktoria znalazła się na miejscu drugim). Koncert finałowy, transmitowany w całości przez Telewizję Polską, odbył się w niedzielę – tu Viki była bezkonkurencyjna. 

Niestety, pojawiła się już krytyka, płynąca z zagranicy. Zdaniem niektórych, wynik nie jest sprawiedliwy, bowiem niesprawiedliwe było samo głosowanie – w Eurowizji Junior, inaczej jak w tej dla wykonawców dorosłych, można bowiem oddać głos na reprezentanta swojego kraju. W takim przypadku zawsze mniejsze szanse mają dzieci pochodzące z małych państw. 

Biorąc jednak pod uwagę fakt, że dzień wcześniej Gabor otrzymała wysokie noty od jurorów, a wcześniej jej piosenka była bardzo popularna w internecie (nie tylko wśród Polaków), wygrana jest zasłużona.  

(sława)














Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj