W ubiegłym tygodniu egzaminy kończące szkołę zdawali gimnazjaliści, wczoraj i dziś - ósmoklasiści. Młodzież z podstawówek pisze dziś matematykę, w poniedziałek był język polski. 
Egzaminy ósmoklasisty trwają we wszystkich gliwickich szkołach podstawowych, nie zostały zakłócone strajkiem pedagogów. 

W komisjach egzaminacyjnych siedzą nauczyciele "wypożyczeni" z innych szkół, dyrektorzy oraz osoby z listy kuratoryjnej, czyli mające uprawnienia, jak nauczyciele akademiccy czy emerytowani.

Teraz pojawia się problem nowy - klasyfikacja uczniów klas maturalnych (musi zakończyć się przed świętami), a co za tym idzie - egzaminy dojrzałości. 

Dziś (wtorek, 16 kwietnia) trwają w tej sprawie rozmowy dyrektorów szkół w kuratorium. 

Dyrektor danej placówki musi zwołać radę pedagogiczną, by sklasyfikować maturzystów, jeżeli jednak strajkujący nauczyciele nie zjawią się na niej, oceny nie zostaną wystawione. Z kolei bez klasyfikacji uczniowie nie mogą przystąpić do matur.  Pytanie, czy nie będą też musieli powtarzać roku...

W wydziale edukacji uzyskaliśmy potwierdzenie, że nieobecność nauczyciela podczas rady pedagogicznej jest równoznaczna z rażącym uchybieniem i naruszeniem obowiązków zawodowych, a tym samym – podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego. Jak mówią w wydziale, przepisy są tu jednoznaczne.  

(sława)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj