Do obydwu wypadków doszło w godzinach porannego szczytu komunikacyjnego w Gliwicach na oznakowanych przejściach dla pieszych. Trudno na razie stwierdzić, czy zawinili kierowcy, czy sami piesi - na to jest za wcześnie. 
Do pierwszego wypadku doszło na pasach przy ul. Poniatowskiego. Poszkodowana starsza kobieta trafiła do szpitala z obrażeniami ciała. W tym samym czasie inną kobietę potrącono w rejonie przejścia przy ul. Kozielskiej. Tu policjanci wyjaśniają, czy piesza sama nie przyczyniła się do zdarzenia.

Jak mówią mundurowi z drogówki, do tragedii, jakie codziennie zdarzają się na polskich drogach, doprowadzają dwa główne czynniki: kierowcy są za szybcy, a piesi nierozważni.

Każde z wymienionych wypadków będzie teraz dokładnie wyjaśniane. Wobec winnych zostaną wyciągnięte konsekwencje, ich sprawy trafią do sądu. 

- Kierowcy muszą pamiętać o szczególnej ostrożności, gdy dojeżdżają do oznakowanych przejść - przypomina podinsp. Marek Słomski. - Widząc pieszego, trzeba ściągnąć nogę z gazu. Gdy pieszy wejdzie na jezdnię, samochód będzie można zatrzymać wówczas w sposób bezpieczny.

Słomski apeluje także do pieszych: - Przy niesprzyjającej pogodzie czy w porze od zmierzchu do świtu obowiązkowo używajcie odzieży z elementami odblaskowymi. Kierowca zobaczy was wtedy z większej odległości, co da mu możliwość szybszej reakcji. Przed wejściem na jezdnię trzeba też rozejrzeć się. Przypominam, że wtargnięcie pod nadjeżdżający samochód, także na tak zwanych pasach, jest niedozwolone.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj