Stomatolodzy zajrzą do zębów… „wampirów”. Czaszki sprzed 500 lat, pochodzące z nekropolii odkrytej niemal dekadę temu w Gliwicach, czeka wizyta u dentysty. Wyzwania podjęli się lekarze z Dentim Clinic Medicover w Katowicach. Badania z użyciem najnowszych technologii, m.in. tomografii komputerowej, skanera 3D i lasera, mogą rzucić nowe światło na wiedzę dotyczącą schorzeń, diety, a być może też stresu i nawyków osób żyjących niemal pół tysiąca lat temu.

To pierwsze w Polsce tego typu badania, w których zaawansowana diagnostyka stomatologiczna może pomóc w badaniu przeszłości. – Zęby są "archiwum" całego życia człowieka, także tego sprzed połowy milenium. Teraz będziemy mogli do niego zajrzeć – zapowiada lek. dent. Marta Szymańska-Pawelec.


Odkryte w 2013 roku cmentarzysko w Gliwicach to jedno z najgłośniejszych w ostatnich latach znalezisk archeologicznych w Polsce. Wszystko za sprawą odkopanych przypadkowo w czasie prac atypowych grobów, które nosiły znamiona pochówku antywampirycznego. O znalezisku mówiono na całym świecie. Przeniknęło ono nawet do popkultury. Wątek „wampirów z Gliwic” pojawił się m.in. w amerykańskim serialu „The Strain”. Dziś po latach badań wiadomo, że w Gliwicach nie pochowano wampirów.

Sam cmentarz okazał się być nekropolią dla osób odrzuconych przez społeczeństwo. Z kolei kilkanaście nietypowych grobów, które przypisywano wampirom, należało do skazańców ściętych mieczem przez kata, którym następnie – tak jak w pochówku antywampirycznym – umieszczono głowy między nogami. Legenda jednak pozostała. Tym bardziej, że naukowcy nie wykluczają, że za formą pochówku stały ówczesne wierzenia, przesądy i zwyczaje. Teraz dodatkowe światło na życie i losy kości skazańców znalezionych w grobach mogą rzucić badania stomatologiczne.

Część czaszek ze stanowisk przypisywanych „wampirom” trafi bowiem w ręce dentystów z Katowic. – W naszej praktyce zdarzają się pacjenci z różnymi, często bardzo złożonymi problemami, ale pierwszy raz będziemy badać 500-letnie zęby i czaszki – mówi lek. dent. Sebastian Pawelec, specjalista chirurgii stomatologicznej z Dentim Clinic Medicover w Katowicach, jeden z koordynatorów badań. – To ciekawe wyzwanie i nowe doświadczenie. Tym bardziej, że dzięki nowym technologiom możemy przyczynić się do poszerzenia wiedzy na temat odkrycia. Czaszki spędzą u nas dobę, w czasie której poddamy je stomatologicznej diagnostyce obrazowej na niespotykaną dotąd skalę w badaniach archeologicznych w Polsce. Zagranicą w podobny sposób w przeszłości badano np. egipskie mumie, znaleziska z Pompejów czy Meksyku – dodaje.

Jak będą wyglądać badania? Oprócz tradycyjnego przeglądu, każda z czaszek będzie miała wykonane panoramiczne zdjęcie RTG, a także zaawansowaną tomografię komputerową szczęk, co pozwoli zajrzeć do wnętrza kości i poszukać schorzeń niewidocznych gołym okiem. Następnie z pomocą skanera 3D w parę minut wykonane zostanie kilka tysięcy zdjęć uzębienia. W ten sposób zostanie ono cyfrowo odtworzone na ekranie komputera. Dzięki temu dentyści przyjrzą m.in. budowie struktur anatomicznych zębów, ewentualnym zmianom w kościach szczęk, skali ubytków, wadom zgryzu, a także… kształtowi zębów. Badania z użyciem lasera, który przenika ząb, z kolei pozwolą ustalić, czy pozornie zdrowe uzębienie z zewnątrz, zajęte było przez próchnicę w środku.

Na jakie odkrycia liczą dentyści? – Na pewno nie będziemy szukać wampirzych kłów ani innych nadprzyrodzonych cech. Z uwagą przyjrzymy się natomiast kondycji kości szczęk, zębów i szkliwa, czyli najtwardszej ludzkiej tkance. To dla nas swoiste archiwum życia badanej osoby, w którym stopniowo, przez kolejne lata życia, niczym w słojach drzew, zapisywały się różne doświadczenia, ale także stresujące organizm wydarzenia jak np. ciężka choroba, urazy czy - co ciekawe w tym przypadku – traumy – mówi lek. dent. Marta Szymańska-Pawelec z Dentim Clinic Medicover.

– Takie badania, z wykorzystaniem dostępnych dziś technologii, pozwolą więc nie tylko na szerszą diagnostykę schorzeń i pogłębienie obserwacji antropologów, którzy dostrzeli np. ślady próchnicy czy paradontozy. Być może dowiemy się też więcej np. o codziennej diecie, nałogach, wieku badanej osoby, urazach, poziomie higieny 500 lat temu, ówczesnych praktykach stomatologicznych, zwyczajach ozdabiania zębów czy poziomie stresu za życia, o którym mogą świadczyć np. silnie starte zęby. To wszystko zostawia bowiem trwałe ślady, nieraz niewidoczne dla gołego oka – dodaje.

Ciekawe wyników badań jest Muzeum w Gliwicach, które odpowiadało za prace wykopaliskowe. – Tego typu badania naszych znalezisk wykonamy po raz pierwszy w naszej historii. Wiążemy z nimi więc sporo nadziei, bo sami jesteśmy ciekawi wyników. Jest to swoisty eksperyment, dzięki któremu być może dzięki nowoczesnej stomatologii jeszcze lepiej poznamy życie i codzienność osób żyjących w pod koniec XV i na początku XVI wieku. Jeśli badania okażą się interesujące dla obu stron, to liczymy na dalszą współpracę - mówi archeolog Monika Michnik, kierownik Działu Archeologii z Muzeum w Gliwicach.

Badania czaszek z Muzeum w Gliwicach odbywają się w ramach projektu popularnonaukowego „Dentyści dla Nauki”, który zainicjowało centrum stomatologiczne Dentim Clinic Medicover w Katowicach. Zakłada on merytoryczną współpracę dentystów z różnymi ośrodkami badawczymi i muzealnymi na Śląsku i nie tylko. Zaplanowane na 14 czerwca badania mają charakter pilotażowy.

– Dysponujemy unikalną technologią, która od lat ratuje zęby tysiącom naszych pacjentów. Ta sama technologia, ale i nasza wiedza, podobnie jak w wielu innych krajach, może być także wykorzystana do poznawania historii człowieka, którą w naszym przypadku będziemy próbować wyczytać z zębów. Jestem przekonany, że taka niecodzienna współpraca przysłuży się nauce – mówi dr Sebastian Pawelec.


Źródło: Biuro Prasowe Dentim Clinic Medicover

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj