Ma być pysznie! Podniebienia gliwiczan rozpieszczać będą smaczne ciasta, nie tylko te tradycyjne, których nazwy wielu z nas odruchowo wyszukuje w menu, ale również te, które idą z duchem czasów i trafią w gusta wegan i wegetarian. Ich słodycz uzupełniona zostanie aromatyczną kawą. Uwaga – nie tylko tą z ekspresu, w mlecznej kąpieli lub bez niej. Parzona będzie też w alternatywny sposób tak, by wydobyć cały bukiet smaku i zapachu. Nie będzie tam jednak żadnego „ą” i „ę”. Blue Dog to miejsce stworzone nie tyle dla instagramowych food pornów, co dla zwyczajnych ludzi. Takich jak ja i jak Ty. Obiecujemy, że tam zajrzymy. Zajrzyjcie tam i Wy.

Kawiarnia otwarta zostanie na os. Millenium w drugiej połowie stycznia. Już teraz przykuwa uwagę szyldem. Blue Dog. Dlaczego „niebieski pies”? - zagadują właściciela przechodnie. Zagadkowa nazwa ma całkiem proste wyjaśnienie – barwa niebieska jest ulubionym kolorem właściciela. A pies, na cześć jego cudownego labradora.

Miłość do psów będzie mieć w Blue Dog wiele obliczy. Właściciel, Andrzej Szeja deklaruje, że wraz ze swoimi opiekunami są bardzo mile widziane. Koty również, choć one bez wątpienia rzadziej towarzyszą swoim ludziom. Kto wie, być może na pupili, którzy odwiedzą to przyjazne zwierzętom miejsce czekać będzie coś więcej niż miska czystej chłodnej wody? Może i dla nich – za pozwoleniem właścicieli – znajdzie się smaczne ciasteczko?
To pomysł ciekawy, choć jeden z wielu, jakie jak asy z rękawa wyciąga właściciel. Ten najważniejszy dotyczy tego elementu, po który kieruje się swoje kroki do kawiarni – a zatem kawy. Jak już wspomnieliśmy, oprócz jej tradycyjnego parzenia, posmakować będziemy mogli także kawy z drippera, aeropressu i innych urządzeń. Co to takiego? Wiedzą zapewne smakosze tego trunku, my jeszcze nie, ale za internetem powtórzymy, że to alternatywa w parzeniu kawy. Pan Andrzej z uśmiechem zapewnia, że warto samemu ocenić jej niezaprzeczalne walory. Do czego i Was, Czytelników, zachęcamy.

Dodajmy dla porządku, że kawiarnia Blue Dog zlokalizowana jest przy ul. Ignacego Sikory 3 (Zatorze, os. Millenium). To miejsce wielu gliwiczanom znane, ale wkrótce pokaże swoje nieco odmienione oblicze. Będzie tam nie tylko smacznie i aromatycznie, ale również wesoło. Właściciel zapowiada, że planuje organizację wielu ciekawych wydarzeń.

Ostateczny termin otwarcia kawiarni podamy wkrótce na naszym facebookowym profilu. Póki co – śledźcie też wnikliwie fanpage Kawiarni Blue Dog i ich internetową stronę: kawiarniabluedogcafe.com.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj