Pierwszy ładunek, o wadze dwóch tysięcy ton, popłynął 14 lipca do elektrociepłowni we Wrocławiu. Jeszcze w sierpniu planowane jest zwiększenie mocy przeładunkowych do 20 tys. ton miesięcznie.
Każda z sześciu barek, które w ubiegły piątek wypłynęły z gliwickiego portu, przetransportowała węgiel o wadze 330 ton. Ładunek, pochodzący z KWK Sośnica, trafił do Elektrociepłowni Wrocław.

Śląskie Centrum Logistyki S.A., miejska spółka, która zarządza portem, planuje, że do końca roku przeładuje ok. 120 tys. ton węgla. Zdolności przeładunkowe terminalu są znacząco większe. Gotowy jest przyjmować nawet 1,6 mln ton rocznie.

Na wykorzystanie pełnego potencjału nie pozwala stan odrzańskiej drogi wodnej. Barki między Gliwicami i Wrocławiem mają do pokonania ok. 200 km i 27 śluz. W wielu miejscach, ze względu na stan urządzeń oraz drożność rzeki, żegluga jest utrudniona.

- W ostatnich latach zrobiono jednak dużo, by na Odrę wrócił transport. Przywrócenie regularnego ruchu barek z węglem to efekt tych inwestycji. Z sześciu śluz, które obsługują Kanał Gliwicki, dwie przeszły już modernizację, kolejne dwie są w remoncie, a przebudowa dwóch ostatnich wchodzi do realizacji. Po pełnym udrożnieniu kanału głębokość zanurzenia, która obecnie wynosi 1,15 m, osiągnie 1,40 m. To z kolei pozwoli zwiększyć ładowność barek z 330 do 500 ton – podkreśla Robert Goc, dyrektor ds. rozwoju Śląskiego Centrum Logistyki S.A.
Kolejny ładunek węgla wyruszy z Gliwic do Wrocławia w przyszłym tygodniu.

Gliwicki port jest największą bazą transportu rzecznego w Polsce. Posiada magazyny bimodalne, terminal celny, wolny obszar celny oraz zaplecze, które umożliwia obsługę ładunków kolejowych, samochodowych i wodnych. Na rozwój infrastruktury na terenie ŚCL S.A. wydano od 2004 r. 119 mln zł. Tylko w ubiegłym roku przeładowano tutaj 133 tys. ciężarówek i 18 600 wagonów kolejowych. 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj