Wspaniałe widowiska uliczne na inaugurację festiwalu. W parku Chopina A3Teatr, na rynku Klinika Lalek z „Cyrkiem bez przemocy”.  - Było pysznie - jak powiedział jeden z widzów. Zajmujące artystyczne widowiska z przesłaniem obejrzało, mimo niesprzyjającej pogody, wiele osób. 
A już w najbliższy weekend takie uliczne delicje:

7 lipca, piątek, 19.00 – Objazdowy Dom Kultury, Scena Forum (ul. Lipowa 1)
Grupa Ad Hoc – „Wieczór komedii improwizowanej”
Zabawny i spontaniczny spektakl składający się z kilkunastu historii tworzonych bez scenariusza, w oparciu o sugestie publiczności i nieograniczoną wyobraźnię improwizatorów. To widzowie decydują o najważniejszych kwestiach - wybierając postaci, miejsca akcji lub temat, który zainspiruje do stworzenia sceny „tu i teraz”.


8 lipca, sobota, 16.00, park Chopina
Teatr Barnaby – „Kot w butach”, spektakl dla dzieci
Baśń o przebiegłym i mądrym kocie w butach, który, wykorzystując swój spryt i wrodzoną mądrość, sprawi, że każdy wyjdzie z opresji obronną ręką. Teatr Barnaby  przedstawi spektakl zrealizowany w dwóch technikach lalkowych: pacynkowej i marionetkowej. Prawdziwe lalki (wyrzeźbione w drewnie lipowym,  w szytych na miarę kostiumach teatralnych) prezentowane na mobilnej scenie marionetkowej, wartki wierszowany scenariusz oraz wesołe piosenki sprawią, że każdy znajdzie w tym przedstawieniu powód do uśmiechu.

8 lipca 2017, sobota, 18.00/ 9 lipca, niedziela, 18.00, Rynek
La Sbrindola (Włochy) – „Shock’em All”, show żonglersko-perkusyjny
„La Sbrindola” to owoc spotkania dwóch artystycznych indywidualności – Leonarda Cristianiego (żonglera) i Marca Macchionego (perkusisty), a fuzja ich umiejętności to szalone poszukiwania rytmiczne, splecione z chwilami dziwacznym, bardzo fizycznym stylem żonglerskim. Perkusista i żongler, bębny i piłki – jeśli można zarazić się energią, taka kombinacja zdecydowanie temu sprzyja.

9 lipca, niedziela, 20.30, park Chopina
La Industrial Teatrera (Katalonia/Hiszpania) – „Castaways”
„Castaways” to klasyczna klaunada w bardzo plastycznym, intymnym wręcz wydaniu. Tytułowi rozbitkowie, dryfujący przez życie, to ukłon w stronę wszystkich podróżników, którzy poczuli się zagubieni, odtrąceni. Mrugnięcie okiem w stronę wszystkich mijanych wraków codzienności, z humorem i delikatnością. Połączenie teatru ulicznego, klaunady, a przez to i cyrku. Dla małych i dużych, na dobranoc.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj