Nagrobki na współczesnych cmentarzach, jeśli już zwracają uwagę, to raczej użytym materiałem (pojawiło się wiele kamieni dawniej niedostępnych) lub formą. Natomiast niewiele możemy się z nich dowiedzieć o osobie zmarłej. Zupełnie inaczej niż na cmentarzach XIX-wiecznych. Przymioty zmarłego opisywały nie tylko zamieszczane na nagrobkach epitafia, ale i inne symbole, często już dla nas nieczytelne.
1 listopada nasze myśli krążą wokół zmarłych bliskich, a wszechobecny przed świętem pośpiech oraz tłok nie sprzyjają zadumie. Ale może uda się spojrzeć na odwiedzany cmentarz pod innym kątem. Zwłaszcza jeśli znajdują się na nim jeszcze stare groby.

Większość znanych zabytkowych nekropolii powstała w pierwszej połowie XIX wieku. Cmentarze zakładane w tym okresie w Europie były to najczęściej mroczne parki o wysokim drzewostanie, choć występowały również założenia tzw. Campo Santo (świętego pola – przykładem może być XVII-wieczny cmentarz we Wschowej) i Rural Cementery. W typie pierwszym – reprezentowanym najczęściej – krajobraz i zieleń są tłem dla architektury i rzeźby sepulkralnej (sztuka sepulkralna to dziedzina związana z wiarą w życie pozagrobowe i utrwalaniem pamięci o zmarłych, przejawiająca się w tworzeniu i dekorowaniu cmentarzy oraz grobowców, a podział na kwatery ma znaczenie urbanistyczne).

Cmentarze te odgrywały znaczącą rolę w życiu społeczeństwa. Były panteonami ludzi zasłużonych, „miastem umarłych”, którym oddaje się cześć. Stanowiły też swoiste galerie architektury i sztuki na wolnym powietrzu oraz parki – romantyczne miejsca przeznaczone do zwiedzania i wypoczynku. 

XIX-wieczne pomniki nagrobne miały być nie tylko manifestacją pozycji zmarłego, ale także formą przekazu. Najczęściej przypomnieniem w stylu „memento mori”, ale również chęcią podzielenia się z innymi smutkiem po stracie bliskiej osoby. Stąd, obok elementów wyłącznie dekoracyjnych, umieszczano różne symbole, by przemawiały do przechodniów. 

Ogół symboli stosowanych w sztuce sepulkralnej możemy podzielić na pięć zasadniczych grup: symbole śmierci, jej atrybuty i personifikacje (czaszka, klepsydra, zgaszona pochodnia); symbole nadziei, zmartwychwstania, nieśmiertelności (brama, kotwica); symbole znikomości i nietrwałości życia doczesnego (draperia, kolumna, motyl, złamany kwiat); symbole żałoby i jej personifikacje (płaczki, anioły smutku); atrybuty osoby zmarłej (panoplia – umieszczane na nagrobkach osób związanych z wojskiem; dąb – znak siły, wiary, prawości i cnoty obywatelskiej; gołąb – czystość, niewinność, pokój; lilia – symbol czystości, ale także łaski; serce gorejące – religijna żarliwość, miłość, odwaga; lew – moc, władza, męstwo; wawrzyn – chwała; palma – symbol męczeństwa). 

Z innych symboli warto wymienić: harfę – w sztuce średniowiecznej trójkątne harfy uznano za symbole Trójcy Świętej albo wyraz uwielbienia dla trzech Osób Boskich. Święty Augustyn porównuje dziesięć przykazań Bożych do dziesięciu strun harfy Dawida. Harfa symbolizuje także smutek i nostalgię, ale również zapowiada spokój i słodycz przyszłego życia. Z kolei księga to Słowo Boże, wiedza i mądrość, otwarta księga symbolizuje proroctwo. Postacie uskrzydlone są jednym z bardziej popularnych motywów dekorujących miejsce spoczynku zmarłych na cmentarzach chrześcijańskich, przy czym nie zawsze mamy do czynienia z chrześcijańskim aniołem. Inne postacie uskrzydlone, pojawiające się na nagrobkach, to np. greccy bogowie bliźniacy Hypnos (bóg snu) i Thanatos (bóg śmierci). Często spotykamy również figury aniołków na grobach dzieci, a w nagrobkach czerpiących z wzorów barokowych – tzw. putta.

Sztuka sepulkralna na przestrzeni XIX i XX wieku odzwierciedlała kierunki panujące w architekturze i sztuce powszechnej. Style i swoiste mody panowały w danym okresie na całym obszarze Europy, niezależnie od granic. W czasie powstania cmentarza Hutniczego tryumfy święcił klasycyzm. Styl ten trwał podczas epoki Napoleona, utracił swe znaczenie ok. połowy XIX w., choć nagrobki w nim tworzono aż do początku XX wieku. Wzorowany na sztuce antycznej, cechował się ascetyzmem, stawiając na pierwszym planie harmonię proporcji. 
Jako materiał dominował piaskowiec – nie zapominajmy jednak o specyfice cmentarza Hutniczego – we wzornikach huty gliwickiej odnajdujemy całą serię żeliwnych nagrobków klasycystycznych.

W latach 30. XIX w. na cmentarzach pojawia się romantyzm, aby szczyt popularności osiągnąć w latach 60. tego stulecia. Od początku współistniał z klasycyzmem, gdyż bardziej niż odrębny styl stanowił kierunek dążący do wywołania u widza uczuć. Na fali zainteresowań romantycznych powstawały nie występujące wcześniej formy pomników, czerpiące swój kształt z natury i kultury ludowej. Nie były to jednak większe kompozycje – kaplice czy mauzolea – kierunek ten możemy obserwować głównie w niewielkich nagrobkach oraz rzeźbie. Szczególnie popularne były pomniki w kształcie masywnego głazu lub stylizowanych, spiętrzonych kamieni. Stanowiły one zazwyczaj podstawę dla krzyża, imitującego zbite konary. Krzyż dekorowano nierzadko kwiatami lub wieńcem, popularnym motywem była również kotwica – chrześcijański symbol nadziei i wierności.

Wraz z romantycznym odkryciem średniowiecza narodziła się moda na neostyle, trwająca do przełomu XIX i XX wieku. Wśród nich najbardziej rozpowszechniony był neogotyk, zwłaszcza na omawianym przez nas terenie. Charakterystyczna dla tego okresu jest forma wysmukłej kapliczki zdobionej maswerkami i pinaklami. Zwłaszcza żeliwo pozwalało na wykonanie misternych, ażurowych ornamentów. 

Mówiąc o stylach historyzujących, musimy pamiętać, że większość z nich miała w gruncie rzeczy charakter eklektyczny. Eklektyzm to tendencja do swobodnego zestawiania elementów różnych stylów poprzednich epok. Jako ulubiony styl mieszczaństwa około połowy XIX w. zakończył on hegemonię klasycyzmu.

Modne stały się więc wszelkie neo-pseudo-gotyki, renesanse, baroki, rokoka itp., a sięganiu do dorobku poprzednich epok sprzyjała moda na ozdobność i wystawność, uznawane za główny walor budowli czy pomników. Z czasem doprowadziło to do schematyczności i powielania tych samych, uznanych wzorów. Dodajmy też, że na cmentarzach również roślinność dobierana była nieprzypadkowo. Dominowały w niej gatunki zimozielone, jako symbolizujące nieśmiertelność.

Stowarzyszenie Gliwickie Metamorfozy, opiekujące się cmentarzem Hutniczym, pragnie, aby ta nekropolia miała formułę takiego XIX-wiecznego cmentarza. Powinno to być miejsce, gdzie będzie można spotykać się z historią. W zestawieniu z obliczem cmentarzy współczesnych – ciasnych i bez wyrazu – cmentarz Hutniczy nawet z tak niewielką ilością pamiątek przeszłości ma szansę stać się wartym odwiedzania miejscem pamięci.

Małgorzata Malanowicz, Stowarzyszenie Gliwickie Metamorfozy

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj