Minął rok od wejścia w życie programu Rodzina 500 plus. Państwo objęło tym świadczeniem ponad 3,8 miliona dzieci w całej Polsce. Zdaniem Brygidy Jankowskiej, dyrektorki Ośrodka Pomocy Społecznej w Gliwicach program przyniósł zdecydowaną poprawę warunków materialnych rodzin.
Program Rodzina 500 plus ruszył 1 kwietnia ubiegłego roku. Świadczenie
wychowawcze w wysokości 500 zł rodzice otrzymują niezależnie od dochodu
na drugie i kolejne dzieci do ukończenia 18. roku życia. W przypadku
rodzin z dochodem poniżej 800 zł netto na osobę (lub 1200 zł netto w
przypadku wychowywania w rodzinie dziecka niepełnosprawnego), rodzice
wsparcie otrzymują także na pierwsze lub jedyne dziecko.
- Od kwietnia do grudnia wydatkowaliśmy na program blisko 58 milionów złotych. Skorzystało z niego 10 700 gliwickich rodzin, a świadczeniem objęto 13 500 dzieci – wylicza Brygida Jankowska, dyrektor OPS. – Co stanowi około 40 procent dzieci mieszkających w Gliwicach. Jesteśmy w grupie miejscowości, w których stosunkowo niewysoka liczba otrzymuje to świadczenie. Są gminy, w których korzysta z niego nawet 80-90 proc. dzieci. To pokazuje, że znaczna część gliwickich rodzin, np. z jedynakami nie kwalifikuje się do programu z uwagi na przekroczenie kryterium dochodowego. W Gliwicach mamy 18 rodzin, w których program kierowany jest do szóstki i więcej dzieci. Rekordzistką jest taka, która co miesiąc otrzymuje 5 tysięcy złotych.
- Program przyniósł zdecydowaną poprawę warunków materialnych rodzin – mówi Jankowska. - Pozwolił on na zaspokojenie na niezłym poziomie podstawowych potrzeb dzieciaków, ale i takich wyższego rzędu, jak zajęcia dodatkowe, wyjazdy wakacyjne.
Szefowa gliwickiego OPS-u zauważa, że wraz z wprowadzeniem programu mniej rodzin korzysta ze świadczeń pomocy społecznej. Chodzi o zasiłki okresowe, celowe na dożywanie dzieci. - W ubiegłym roku spośród rodzin, które korzystają z programu 500 plus i jednocześnie ze świadczeń pomocy społecznej około 120 przestało korzystać z tych drugich.
Dyrektor Jankowska w 500 plus dostrzega jednak pewne niebezpieczeństwa. Niepokoi fakt, że część rodzin nie potrafi sensownie wykorzystać tych pieniędzy. - Z naszych obserwacji wynika, że są rodziny, gdzie świadczenie poprawia nieco ich sytuację materialną, ale nie ma tam myślenia perspektywicznego. Nie inwestuje się tych środków w przyszłość dzieciaków. Mówiąc wprost ogranicza się jedynie do konsumpcji. W tej sytuacji myślę, że poprzez ten program będzie też zmieniała się rola pracownika socjalnego. Pamiętajmy, że tego świadczenia nie wlicza się do dochodu, więc będą tacy, którzy mimo programu będą zainteresowani świadczeniami z pomocy społecznej. W związku z tym będziemy więc mogli je przyznawać warunkowo w zależności od gotowości do współpracy i aktywności w rozwiązywaniu swoich problemów.
Program 500 plus w założeniu ma przyczynić się do wzrostu urodzin dzieci w polskich rodzinach. Na razie nie spowodował on jednak jakiejś lawiny w tym zakresie w naszym mieście, choć nieznaczna zwyżka jest widoczna. W 2015 r. na świat przyszło 2047 nowych gliwiczan, podczas gdy w 2016 już o 129 więcej. W styczniu 2015 r. urodziło się 138 dzieci, rok później 149, a w styczniu 2017 r. 162.
Jest kilka rozwiązań, które trzeba poprawić. Po pierwsze – oświadczenia o dochodzie osób rozliczających się ryczałtowo. Niektórzy wnioskodawcy deklarowali duże przychody, ale żadnego dochodu. Po drugie - pojawiają się też problemy z przyznaniem świadczenia w razie sprawowania przez rodziców opieki naprzemiennej. Po trzecie -należy uszczelnić kwestię dochodów utraconych (zwalniania się z pracy i natychmiastowego zatrudniania u tego samego pracodawcy za niższą pensję).
Problemem są również nieformalne związki, gdy rodzic twierdzi, że samotnie wychowuje dzieci, a mieszka z partnerem, którego dochód pomija we wniosku.
- Wykorzystując okazję chciałabym zaapelować do gliwiczan, którzy mają uprawnienia do korzystania z programu, aby przy okazji składania nowych wniosków robili to w formie elektronicznej. Na naszej stronie internetowej ukaże się instrukcja, jak poprawnie wypełnić taki wniosek. Będzie to z korzyścią dla nich samych, ale i dla pracowników OPS realizujących wnioski.
(san)
- Od kwietnia do grudnia wydatkowaliśmy na program blisko 58 milionów złotych. Skorzystało z niego 10 700 gliwickich rodzin, a świadczeniem objęto 13 500 dzieci – wylicza Brygida Jankowska, dyrektor OPS. – Co stanowi około 40 procent dzieci mieszkających w Gliwicach. Jesteśmy w grupie miejscowości, w których stosunkowo niewysoka liczba otrzymuje to świadczenie. Są gminy, w których korzysta z niego nawet 80-90 proc. dzieci. To pokazuje, że znaczna część gliwickich rodzin, np. z jedynakami nie kwalifikuje się do programu z uwagi na przekroczenie kryterium dochodowego. W Gliwicach mamy 18 rodzin, w których program kierowany jest do szóstki i więcej dzieci. Rekordzistką jest taka, która co miesiąc otrzymuje 5 tysięcy złotych.
- Program przyniósł zdecydowaną poprawę warunków materialnych rodzin – mówi Jankowska. - Pozwolił on na zaspokojenie na niezłym poziomie podstawowych potrzeb dzieciaków, ale i takich wyższego rzędu, jak zajęcia dodatkowe, wyjazdy wakacyjne.
Szefowa gliwickiego OPS-u zauważa, że wraz z wprowadzeniem programu mniej rodzin korzysta ze świadczeń pomocy społecznej. Chodzi o zasiłki okresowe, celowe na dożywanie dzieci. - W ubiegłym roku spośród rodzin, które korzystają z programu 500 plus i jednocześnie ze świadczeń pomocy społecznej około 120 przestało korzystać z tych drugich.
Dyrektor Jankowska w 500 plus dostrzega jednak pewne niebezpieczeństwa. Niepokoi fakt, że część rodzin nie potrafi sensownie wykorzystać tych pieniędzy. - Z naszych obserwacji wynika, że są rodziny, gdzie świadczenie poprawia nieco ich sytuację materialną, ale nie ma tam myślenia perspektywicznego. Nie inwestuje się tych środków w przyszłość dzieciaków. Mówiąc wprost ogranicza się jedynie do konsumpcji. W tej sytuacji myślę, że poprzez ten program będzie też zmieniała się rola pracownika socjalnego. Pamiętajmy, że tego świadczenia nie wlicza się do dochodu, więc będą tacy, którzy mimo programu będą zainteresowani świadczeniami z pomocy społecznej. W związku z tym będziemy więc mogli je przyznawać warunkowo w zależności od gotowości do współpracy i aktywności w rozwiązywaniu swoich problemów.
Program 500 plus w założeniu ma przyczynić się do wzrostu urodzin dzieci w polskich rodzinach. Na razie nie spowodował on jednak jakiejś lawiny w tym zakresie w naszym mieście, choć nieznaczna zwyżka jest widoczna. W 2015 r. na świat przyszło 2047 nowych gliwiczan, podczas gdy w 2016 już o 129 więcej. W styczniu 2015 r. urodziło się 138 dzieci, rok później 149, a w styczniu 2017 r. 162.
Jest kilka rozwiązań, które trzeba poprawić. Po pierwsze – oświadczenia o dochodzie osób rozliczających się ryczałtowo. Niektórzy wnioskodawcy deklarowali duże przychody, ale żadnego dochodu. Po drugie - pojawiają się też problemy z przyznaniem świadczenia w razie sprawowania przez rodziców opieki naprzemiennej. Po trzecie -należy uszczelnić kwestię dochodów utraconych (zwalniania się z pracy i natychmiastowego zatrudniania u tego samego pracodawcy za niższą pensję).
Problemem są również nieformalne związki, gdy rodzic twierdzi, że samotnie wychowuje dzieci, a mieszka z partnerem, którego dochód pomija we wniosku.
- Wykorzystując okazję chciałabym zaapelować do gliwiczan, którzy mają uprawnienia do korzystania z programu, aby przy okazji składania nowych wniosków robili to w formie elektronicznej. Na naszej stronie internetowej ukaże się instrukcja, jak poprawnie wypełnić taki wniosek. Będzie to z korzyścią dla nich samych, ale i dla pracowników OPS realizujących wnioski.
(san)
Komentarze (0) Skomentuj